Nie komentuję... Nie jestem w stanie... Znowu... Nie spałam cała noc... Cała noc przepłakałam... Przepłakałam również prawie cały dzisiejszy dzień... To nic, że byłam w szkole... Wszyscy widzieli moje łzy... A ja nie byłam w stanie ich powstrzymać... Jesli ktos widział zapłakana dziewczynę w autobusie/tramwaju/na ulicy/ w szkole - to byłam ja... Nie wiem jak wyrazić swoje uczucia... Nie wiem jak napisać by wszystko było jasne... By oddać to co teraz wylewa się ze mnie... Chciałam czuć ból... Fizyczny... Może wtedy stłumiłby rozdarte wnętrze? Chcę żeby bolało... Znowu podekst... Pytania o moje pragnienia... O kostki lodu na ciele... Czy bita smietanę... Ot takie fantazjowanie... Nie chcę tu niczego przytaczać... Bo chyba nie ma czego... A może? Rozmowa o snach... Nawet tych erotycznych... Zapytał po co takie sny, skoro można mieć to wszystko na żywo jakbysmy tylko chcieli... W jednej chwili klapki z oczu osunęły się, wszystko zaczynało się krystalizować... A jednak... Namawianie... Nic do mnie nie docierało... Zapytałam o co chodzi... "Chodzi mi o przytulenie do Ciebie, a seks tak przy okazji..." Zamurowało mnie... Zaczęłam go zwodzić... Zabawiać sie tak jak on to robił ze mna... Zapytał co czuję do niego... Co myslę, o tej całej sytuacji...
Natalka (24-04-2005 22:48)
moje uczucia sie nie zmieniły mimo upływu czasu...
Natalka (24-04-2005 22:49)
nadal Cię kocham...
Zapadła cisza... Milczenie... Łzy w oczach... Nie usyłyszał tego ode mnie tak jak powinien... Ja z jego ust słyszałam to częsciej... Zaczęłam go atakować... Ironizujac pytałam jak on sobie wyobraża "takie" spotkanie po 5 miesiacach... Nie wiedział... Moja rodzina ze strony taty to prawnicy, ze strony mamy lekarze... Analizowałam... Badałam... Atakowałam... Tyle razy słyszałam, że mam isć na prawo, bo mam mocne argumenty - nie umiał ich podważać... On chce spontanicznosci... Cóż uswiadomiłam go o niespodziankach wynikajacych ze spontanów... Rozmawialismy o dziecku... Znowu zobaczyłam w nim ideał... Czułego, troskliwego, opiekuńczego...
Kubus (24-04-2005 22:58)
nie dopoki bede pracowal w Maku
Kubus (24-04-2005 22:58)
po co mam zostac tatusiem
Kubus (24-04-2005 22:59)
skoro nie bede mog zapewnic mojej rodzinie bytu
Kubus (24-04-2005 22:59)
to nie mialoby sensu
Kubus (24-04-2005 22:59)
jak bede mial dobrze oplacana prace to czemu nie nawet bardzo chetnie
Kubus (24-04-2005 23:00)
dzieciaczki sa fajne
Nie myslał o mnie... To takie ogólnikowe plany, wybiegajace w przyszłosc...
Natalka (24-04-2005 23:01)
podobno nie wchodzi się 2x do tej samej rzeki
Kubus (24-04-2005 23:01)
yyy
Kubus (24-04-2005 23:02)
czyzbym wyczuwal
Kubus (24-04-2005 23:02)
jakies dziwne wibracje
Kubus (24-04-2005 23:02)
plynace z twojej strony
Kubus (24-04-2005 23:02)
no niby nie
Kubus (24-04-2005 23:02)
ale kobiety to nie rzeka
Nie bałam się pytać... Wymagałam odpowiedzi... Zapytałam wprost... Dlaczego ze mna? Dlaczego chcesz mnie? Czy to jest wybór na pierwsza lepsza? Jest przystojny, pociagajacy, inteligentny... Wysoki, szczupły, brunet o szarych oczach... Podoba się kobietom... Imponowało to mi, jak inne się ogladały... Napisał, że nie mysli o mnie jak o pierwszej lepszej... Że mysli jak o dziewczynie, a pierwsze lepsze sa w klubach... Pytałam ile kobiet w ten sposób zbałamucił - zmienił temat...
Natalka (24-04-2005 23:09)
zapytałes czy ja uznaję tylko seks w zwiazku czy poza też... A co jesli uznaję poza, to co to jeszcze lepiej, bo nie będziesz musiał się wiazać?
Kubus (24-04-2005 23:10)
mam być szczery
Natalka (24-04-2005 23:10)
tego oczekuję...
Kubus (24-04-2005 23:11)
powiem ci tak moze jestem jeszcze za mlody za powazny zwiazek
Kubus (24-04-2005 23:11)
ale jak by tak bylo jaki piszesz to odp
Kubus (24-04-2005 23:11)
ze tak
Natalka (24-04-2005 23:12)
wolisz spotkania bez zobowiazan z przygodnym seksem...
Kubus (24-04-2005 23:12)
moze ta prawda jest okrutna ale no niestety tak jest
Kubus (24-04-2005 23:12)
jak narazie to tak
Kubus (24-04-2005 23:12)
przepraszam jezeli Cie to zabolało ale niestety jeszcze tak mam
Natalka (24-04-2005 23:13)
hmm a jak bym odp. że uznaję w zwiazku to bys wtedy był ze mna dla seksu?
Natalka (24-04-2005 23:13)
bo teraz sie już pogubiłam
Kubus (24-04-2005 23:13)
a po co mam zdradzac swoja dziewczyne z ktora jestem w stalym zwiazku
Kubus (24-04-2005 23:13)
skoro jak narazie dzialem instyktownie
Kubus (24-04-2005 23:13)
nie
Kubus (24-04-2005 23:14)
ale po co mam zdradzac swoja kobiete
Tego nie zrozumiałam... Ale nie chciałam zapytać, czy mnie zdradził... Za bardzo bałam się twierdzacej odpowiedzi... Po tym co usłyszałam, mój swiat się zawalił...
Kubus (24-04-2005 23:14)
a tak jedna i druga strona jest zadowolona przynajmniej narazie tak bylo
Kubus (24-04-2005 23:15)
ale tak bywalo wczesniej
Natalka (24-04-2005 23:15)
byłes sam 2 lata...
Natalka (24-04-2005 23:15)
to miałes dziewczyny tylko do łóżka?
Kubus (24-04-2005 23:15)
tak
Natalka (24-04-2005 23:16)
takie na jedna noc?
Kubus (24-04-2005 23:16)
jakby
Natalka (24-04-2005 23:16)
i ja mam być taka, tylko, że na trochę dłużej?
Natalka (24-04-2005 23:17)
wiesz w sumie jasne, mogłabym sie zgodzić, przeciez Ciebie kocham... a Tobie to bez róznicy
Kubus (24-04-2005 23:17)
nie bez roznicy
Kubus (24-04-2005 23:17)
bo czyms innym jest milosc z milosci
Kubus (24-04-2005 23:18)
a czym innym dla samej przyjemnosci
Kubus (24-04-2005 23:19)
bo tamte inne byly tylko "dziewczynami na wakacje"
Kubus (24-04-2005 23:19)
czyli wiesz najdluzej tydzien
Kubus (24-04-2005 23:19)
i do chaty
Natalka (24-04-2005 23:20)
i tak było dobrze?
Kubus (24-04-2005 23:20)
jak dotad tak
Natalka (24-04-2005 23:20)
to dlaczego teraz nie jest dobrze?
Kubus (24-04-2005 23:20)
bo ile mozna
Kubus (24-04-2005 23:20)
tak po prostu bez niczego
Natalka (24-04-2005 23:21)
a ze mna to będzie z czyms?
Kubus (24-04-2005 23:21)
może
Kubus (24-04-2005 23:21)
a raczej napewno
Natalka (24-04-2005 23:21)
dlaczego?
Natalka (24-04-2005 23:21)
skad to wiesz?
Kubus (24-04-2005 23:22)
wiesz co to jednak nie jest rozmowa na gg
Kubus (24-04-2005 23:22)
tylko na real
Kubus (24-04-2005 23:22)
więc lepiej na razie dajmy sobie z nia spokój
Skapitulował... Pogadalismy jeszcze troszkę, a potem "malutka muszę uciekać... Ale przemysl moja propozycje... "
Rozmowa z Przyjacielem o 7 rano... Pomogła...
Te dziewczyny na jedna noc... Do łóżka, a potem do widzenia... A jesli ja miałam być kolejna? Nie zostałam wtedy na noc... Wiem co mysla o mnie jego koledzy... Że jestem słodka laleczka... Rozumiem dlaczego był sam... Skoro ma tylko takie potrzeby trudno nie zrozumieć... Skoro potrzebuje kobiety tylko do jednego... Skoro brakuje mu kobiety tylko z jednego powodu... Cóż... Mężczyzni chca tylko jednego... Nie dam się wykorzystać... Jest mi przykro, tak bardzo przykro... By mógł isc do klubu nocnego, bo ja nie będę służyła mu jak przedmiot, który wyrzuci... Nie jestem okazja... Nie... Nie jestem...
To dlaczego jeszcze o nim mysle?