...
Duszno, goraco... Antybiotyki oslabiaja... Wietrzę pokój i staram się oddychać spokojnie... Jutro następna wizyta u lekarza, pewnie przekieruje mnie do kolejnego, nie bardzo wiedzac co on ma robić... Temperatura wysoka jest tylko trzy razy dziennie...
Nawet on się wystraszył... I zdziwił, że zamiast spać w nocy odpowiadam na jego sygnały i odpisuję na smsy... Zaskoczona jego pytaniami...
- Powiedz mi, ile już się nie widzielismy? :(
- Ponad 3 tygodnie...
Telefonicznie wysłuchałam również koleżanki żyjacej walentynkowym swietem... Planujacej drogie prezenty, wpolny romantyczny wieczór we dwoje i kolację przy swiecach... Snujacej domysły o wartosci prezentu od ukochanego... I nagłe pytanie:
- A Ty? Wiesz już co dostaniesz od Kuby?
- Ja? Hmm... Smsa...
Kto słucha tęsknoty ziarenka piasku?
Kto wysłucha pragnień płatka róży?
Gdyby nic nie istniało,
Nikt nie tęskniłby za niczym...
Chciałabym być takim Aniołkiem...