• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2010
  • Sierpień 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Grudzień 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003

Archiwum 08 stycznia 2006

...

Kolejne chwile spędzone razem... Lezac przytuleni w łózeczku, ogladajac film... "Człowiek ringu"... Z główka na jego piersi, czujac szybkie bicie serca i miarowy, ciepły oddech we włosach... A on głaskał po policzku, wplatał palce we włosy, przeczesujac je... Ugłaskał plecy, splatajac palce z moimi, podnoszac je do ust... Od czasu do czasu czułam słodkie, niesmiałe pocałunki, widziałam blask oczu, mimo przycmionego swiatła... Gdzies w okolicach karku muskana ciepłymi wargami... I karmił kostkami czekoladki wsuwajac je delikatnie do ust... I mój dotyk... I jego ciepły brzuszek... Leniwy, wytulony wieczór...

I chociaż padło wiele słów... I chociaż on tak bardzo, za każdym razem na nie uważa... Ogromny niepokój we mnie... Strach przed tym co przyziemne... Bo ja nie chcę by liczył się tylko hedonizm w najczystszej formie... On mysli, pragnie, mówi o tym otwarcie... To nie jest dla mnie najważniejsze... Choć wie, jak dobrze jest nam razem...

Byle kiedy, byle gdzie, byle z kim, byle jak... NIE! I udam, że nie widziałam zdjęć z Sylwestra... Zbyt wiele kobiet... I tłumaczę sobie, że to zrozumiałe... Jest DJ'em... Sa imprezy i one... A ja chyba zazdrosna...

Natalka: Ufasz mi?
Kubus: No raczej, jakbym nie ufał to nie jechałabys tak bezproblemowo na kawę z kolega... A ty mi?
Natalka: Tak... Chociaż boję sie, że to może mnie zgubić... Chyba trudno zdobyć męskie serce, prawda?

Kubus: Może Ty już nie musisz zdobywać?

Kubus: :*
Natalka: Buzi? A za co?
Kubus: A tak, z miłosci...
Natalka: No tak, jak zwykle z miłosci do ojczyzny...
Kubus: Nie, do Ciebie...
Natalka: Kochanie, trzezwy jestes prawda?
Kubus: Dlaczego zawsze padaja takie pytania, kiedy meżczyzna mówi kocham? Zawsze się słyszy; pijany jestes? Chociaż... Były lepsze momenty by to powiedzieć...
Natalka: ...
Kubus: A nie chodziło Tobie o to, by wiedzieć co ja czuję?
Natalka: Nie tak, ze ja chciałam wiedziec... Chciałam zebys Ty wiedzial... Zebys był pewny...
Kubus: No to już wiem... I Ty wiesz, i co teraz?
Natalka: Co teraz z czym?
Kubus: Co dalej? Z nami...

Nie udało nam się juz dokończyć tej rozmowy...

***

A dzisiaj XIV Finał Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy... Można w jeden dzień poruszyć cała Polskę... I nie tylko nasz kraj... A ja od rana z tekturowa skarbonka, identyfikatorem i plikiem czerwonych serduszek zachęcałam Poznaniaków w M1 do zagrania w orkiestrze Jurka Owsiaka... I z ochota wrzucali drobne pieniazki, jak i te papierowe... A nawet znalazł się pan, z którym wdałam się w niemiecka rozmówke, zasilił skarbonkę kilkoma Euro... Usmiech ludzi, przyklejane serduszka...

***

Wyniki próbnych matur... Zadwolona... Zdane wszystko... Z bardzo dobrym wynikiem... Byle tak w maju... 87% podstawowej i 74% rozszerzonej z niemieckiego...

 

08 stycznia 2006   Komentarze (12)
Blogi