...
Gdybyś był a nie bywał raz na jakiś czas.. Byłabym wreszcie czyjaś...
Zbyt wiele niepotrzebnych słów...
Jesienna huśtawka nastrojów, zachowań... Raz w górę, raz w dół...
Mówią, że zmysły się budzą zanim spotkają się ciała... Ale sama namiętność to za mało...
Z tych spraw przyziemnych...
W poniedziałek zacznie się uczelniany horror...
I doceniam zmianę na blogowisku, bo teraz jest o niebo lepiej! Weszłam dzisiaj w komentarze i nawet nie mając o tym pojęcia znalazłam kilka, napisanych przed paroma dniami, ale gdzieś tam w moich notkach sprzed kilku lat... Myślę, że wcześniej nigdy bym ich nie odnalazła...
A tak przy okazji: zostałam nianią :o)