...
Bo każde doswiadczenie czegos uczy... Bo każde jest nam potrzebne... Moje cichutko bijace serce i spokojny oddech... Pozwolę mu cieszyć się samotnoscia... Szukam jego oddechu... Dziękuję za TE życzenia... Wysłane 2 min przed północa, by być ostatnim ze wszystkich... Dziękuję za kilkadziesiat urodzinowych smsów, prezentów, kartek, maili i życzeń przesyłanych przez gg... On i tak zapomniał... A gosci tych zapowiedzianych i niespodziewanych będę mieć codziennie przez następny tydzień... :)
Chcesz tylko tego, czego nie możesz mieć... Nie dopowiem już historii, tej której nie było... Nie zrezygnuję już z moich marzeń... Będę walczyć o nie, tak bym nigdy niczego nie żałowała... Nie poddam się... Mam swoja czysta kartkę papieru...
Nie wszystko trzeba mówić, by zrozumieć... Może nie będę w stanie uczynić wszystkiego, co chcę, ale nikt już nie zmusi mnie do czynienia tego, czego nie chcę. Nadzieja czyni nas niewolnikiem, rozpacz – wolnym człowiekiem... A ja zrozumiałam... Goniac za szczęsciem, poszukujac go uparcie, slepo, ustawicznie... Zrozumiałam, ze to tylko tania imitacja tego, co wydawało się dla mnie wszystkim... To co jest blisko... Nie jest ważne... Czasem to co jest daleko, potrafi dać nam więcej szczęscia... Potrafi wywołać usmiech przez łzy... Wszystko stało się jasne... W jednej chwili...
Anonimowo zostałam poproszona, by znów zamieszczać tu więcej moich wierszy, opowiadań... Rozpatruję...
Boże spraw, by każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem mojego życia...