Dialog z Aniołem..., Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Rozmawiałam dzisiaj z moim Aniołem... Zawsze jest obok... Choć ja nie zawsze mogę wyczuć jego obecnosć... Czasem mnie dotknie... Czasem poczuję jego ciepły oddech... Czasem siedzi po prostu na łóżku i patrzy w moje oczy... A kiedy zapytałam go czy też jestem Aniołem... Czy mogłabym być równoczesnie jego Aniołem... Odpowiedział, że Anioły nie maja swoich Aniołów... Więc ja mogę być tylko piękna dziewczyna, która on się zajmuję... Hehe... Nie będę tego komentować... Ale wierzę, że można pokochać Anioła... On twierdzi, że ja wybrałam własnie jego na swojego opiekuna. Zawsze myslałam, że jest inaczej... Że Bóg przydziela człowiekowi Anioła Stróża w momencie poczęcia... Stało ich wielu w rzędzie... Ja chodziłam i spojrzałam prosto na niego... Tak głęboko w oczy... Wystarczyła tylko jedna mysl, a pozostali wiedzieli, że to TEN został wybrany, by już zawsze był przy mnie... Lecz Aniołowie maja prawo odmowy, moga nie zgodzić się z wyborem człowieka... Mógł więc odmówić... Ale mój Anioł chciał być obok mnie... Teraz czuję jak kładzie głowę na moim ramieniu... Zapytałam go dlaczego chciał zostać własnie moim Aniołem? Jest tylu ludzi na swiecie, mógł zgodzić się na czuwanie nad kims innym... Bo masz piękne sny... Tak powiedział... Dziękuję, że czuwasz nade mna... Że jestes... Strzeż mnie...

Angier

29 lipca 2009 o 21:12

życie jest nudne anioły są tylko przystawką pozdro

madelle

14 lutego 2005 o 16:40

A ja chyba nie mam takiego fajnego Anioła:( Zazdroszczę.

niemiec

14 lutego 2005 o 13:44

a ja myślę że kazdy z nas ma takiego anioła ... moze nie każdy o tym wie ... a może nie chce wiedzieć ?? Dla mnie aniołem są moje myśli i sumienie , dziwne ale prawdziwe ... myślę o czym ś czasem mam wyrzuty sumienia, a czuje jakby ten mój anioł mówił mi to wszystko tłumaczył pomagał, kochał taka jaka jestem ... szczerze ... tylko on widzi moje zalety których inni nie odtrzegają, ale już mnie to nie obchodzi, przecież wiem że ON jest ze mnie dumny że jestem sobą ....

alexbluessy

14 lutego 2005 o 08:41

„(...)Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są gdy ich potrzebujesz(...)”

my_strange_life

13 lutego 2005 o 20:47

Hmm... podobno każdy z nas ma swojego Anioła Stróża. Ale ja nie potrafię ze swoim tak rozmawiać jak Ty...

Konwalie

13 lutego 2005 o 20:34

OOO i Cię w koncu znalazłam :-) A znasz opowieśc o \"ujaranym aniołku\"? to podobno on rządzi naszym życiem i dlatego raz jest tak a raz inaczej...

słodka_idiotka

13 lutego 2005 o 17:24

Takiego Anioła to tylko można Ci pozazdrościć ...

Dziadek

13 lutego 2005 o 15:37

Ja wciąż czekam na mojego anioła...

bez_tajemnic

13 lutego 2005 o 12:06

ja tez chce aniola... czuje sie taka samotna...

ShadowOfAngel

12 lutego 2005 o 22:45

a mi się jednak wydaje że wszyscy dobrze zrozumieli.... ;) ale ciii... każdy anioł ma swoja tajemnicę, pozatym nikt nie moze wiedziec kim taki anioł jest, wtedy juz nie bylby aniołkiem. :) :*

Arien

12 lutego 2005 o 22:16

Anioł Stróż to wielki skarb, pilnuj go dobrze:)To wielki dar, który orzymujemy całkiem za darmo..:)

Tabita

12 lutego 2005 o 21:46

Sie ciesze że masz swojego Aniła ja swojego straciłam. Odmówił mi ale może jesczze kiedyś znajde drugiego? Pozdrawiam;)

Tabaska

12 lutego 2005 o 21:39

ja też mam takiego swojego anioła, ale nietsety z przyczyn \'odległosciowych\' nie zawsze moze byc bardzo blisko mnie, a szkoda ;(

niespeŁniona_

12 lutego 2005 o 21:24

Co do poprzedniego opowiadania jest świetne! potrafisz fantastycznie opisywać uczucia... Czytając je czułam się jakbyś pisała o mnie... to takie dziwne... że momentami aż śmieszne... i to stwierdzenie, że uśmiechasz się na myśL, że mogŁabyś nie czuć... dokŁadnie. Wszystko tak jak ja czuję...
co do tej notki... cieszę się, że odnaLazŁaś swojego anioŁa... bo ja czasem... zaczynam wątpić.... że taki mÓj gdzieś istnieje....... :]

EfffelinciA

mój Anioł chyba się na mnie pogniewał :]

DonMario

12 lutego 2005 o 20:33

re:staram się.

www.janemo.prv.pl

12 lutego 2005 o 19:54

ja chyba tez mam swojego aniola stróża który czuwa nademną i nad moim bezpieczeństwem

unloved.one

12 lutego 2005 o 19:20

Dobry anioł to wybrany anioł! Mój ze mną nie gada.. obraził się:)

paola13

12 lutego 2005 o 19:09

..:)

Daniel

12 lutego 2005 o 18:32

Twój Anioł napewno jest szczęśliwy ,że wybrałaś właśnie Jego,aby się Tobą opiekował...no i cieszę się ,że Ty też jesteś szczęśliwa.

moje

12 lutego 2005 o 18:26

Mój Anioł musi być podobny do twojego. Ja jednak uważam, że to on mnie wybrał i przekazał mi niektóre swoje cechy. Kiedy zdarzy się taka możliwość, to z nim na ten temat porozmawiam.

kasia_ef

12 lutego 2005 o 18:20

ja tez mam aniola... tzn to jest wlasciwie taka dusza... dobra dusza... tak, dobra dusza mojego s.p. wujka. i tez czuje jesgo obecnosc i to jest piekne :)

kiciek

12 lutego 2005 o 18:09

fajnie ze znalazlas swojego aniolka zasluzylas :) a jo jeszce nie spotkalam... ale jak narazie :) pozdrawiam :*

sylwia

12 lutego 2005 o 18:07

cześć dzieki za takiego komenta ty mi dałaś otuchy bo inni np. ten bunio jest do d.......Dzieki :P

12 lutego 2005 o 18:06

jestem peirwsza uff pierwszy raz :)

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Strony

Linki

Dialog z Aniołem...

Dodaj komentarz