zmiana?
Chciałabym znów poczuć się bezpieczna...
Często słyszę, że to jaka jestem dla ludzi wróci do mnie w takiej samej postaci...nigdy nie brałam tego w 100% na poważnie, ale teraz zaczynam zdawać sobie sprawę, że tak jest. Wydaje mi się, że teraz nadszedł czas, w którym płacę za błędy całkiem niedalekiej przeszłosci... Często odpłacałam ludziom "pięknym za nadobne", bo nie jestem osoba, która siedzi cicho słyszac cos nieodpowiedniego na swój temat... Plotki... Niedomówienia... Opinie wyssane z palca... Czy pod taka postacia to do mnie powraca??? Chyba tak... Zmieniłam się... Mam silniejszy charakter... Ale z niektórymi sytuacjami nie potrafię sobie poradzić... Czasami zastanawiem się, czy moja zmiana była dobra, czy zła... Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo wszystko zależy od sytuacji, w jakiej się znajduje... Ale napewno nie jestem już taka szara myszka jak kiedys...
Dodaj komentarz