jestem?
Nie mam dla Ciebie nic poza soba... Ty gardzisz i tym... Tęsknota od dawna we mnie pulsuje... Jestem jedna mysla, ta mysl jednym słowem...Tym słowem chcę zniszczyć serca bicie... To jest mój krzyk, mój głos, moje życie... Hmmm w jednym punkcie cały czas trwam, a tylko czas dalej do przodu mknie... I przemijam w tym miejscu... Spalam się jak pustynny w słońcu głaz... Jak umieć kogos kochać i w tym samym czasie nie krzywdzić gdzies kogos? Chcę żyć na jawie.. Bo żyć w przymusie, to być skazanym na marzenia...
Skad ja to znam... Ech, przynajmniej pod wpływem słuchania, zaczęłam pisać...
"Jestem"
Jestem odrobina samotnosci
Jestem odrobina pogardy
Jestem odrobinę niepewna
Jestem odrobinę nieufna
Jestem garscia żali
Jestem tym czego pragniesz
Jestem tym co chcę żebys czuł
Jestem tym czego nie chcesz powiedzieć...
Dodaj komentarz