hmmm...
Ilu jeszcze ludzi będzie musiało odejsć... Odejsć z braku miłosci?
Wczoraj, kiedy leżałam już w łóżeczku, nie chciałam zamknać oczu... Nie chciałam zasnać... Bo wiem, że przyszedłbys w nocy... A ja obudziłabym się na mokrej od łez poduszce... Nie chciałam zasnać, bo tęskniłabym za Toba... A nie chcę tęsknić... Jesli mam zamykac oczy, to tylko przy Tobie... I czuć, słyszeć jak bije Twoje serce... Nigdy za nikim tak nie tęskniłam... Nigdy za nikim tak nie płakałam... Jak teraz za Toba... Zaczynam stawać się obojętna... Potrafię na dłużej skupić mysli na czymkolwiek innym oprócz Ciebie... Wczoraj byłam w restauracji... Cieszyłam się, że Ciebie tam nie ma... A kiedy wychodziłam, to ze łzami w oczach, bo Ciebie nie widziałam... No tak... Przyszedłes 5 minut po moim wyjsciu... Czas... I wszystko wraca do punktu wyjscia...
P.S. Chciałabym podziękować pewnemu cudownemu mężczyznie, który troskliwie zaopiekował się moim blogiem... Dziękuję... Nie zapomnij, że na jednego Anioła składaja się dwie ludzkie dusze... :*
Dodaj komentarz