DEPRESJA
Gdy ręka po poduszce bładzi wczesnie rano
Szukajac ciepła ciała Twojego
Wtedy budzę się ze snu - jak z toni wyrwana
Znów byłes marzeniem umysłu mojego...
Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...
Gdy ręka po poduszce bładzi wczesnie rano
Szukajac ciepła ciała Twojego
Wtedy budzę się ze snu - jak z toni wyrwana
Znów byłes marzeniem umysłu mojego...
Dodaj komentarz