Das Leben ist grausam und schrecklich gemein......
Kiedy na mnie patrzysz...
I jestes tak daleko...
Nie znam Cię...
Tylko mysli...
***
Jest ktos kto daje mi szczęscie - na odległosc... Gdyby liczba kilometrów drastycznie uległa zmniejszeniu była bym kochana, kochałabym...
***
Dlaczego rozmowy z nim doprowadzaja mnie do łez? Rozmawialismy kilka dni temu... To znaczy - ja rozmawiałam, a on tylko odpowiadał:
- tak
- nie
- nie wiem
- może
- aha
Sam chciał tej rozmowy... Nie cierpię wymuszonego gadania, rozmów na siłę... Nie zadał żadnego pytania, a dialog (hmmm monolog) musiałam prowadzić ja... Wczoraj... Wczoraj został porównany do byłego chłopaka... Wyszedł na minusie... Ale znowu zachciało mu się pogawędek ze mna... Znowu zranił... Zaczynam się przyzwyczajać... Bojkot na gg... Pytanie się co 5 minut czy jestem... Wydzwanianie, puszczanie sygnałków... Na gg byłam... Nie odzywałam się bo nie wiedziałam, czy tego chcę... Chciałam, żeby wiedział, że jest nie tak... Starałam się być chłodna...
Kubus (1-05-2005 21:17)
CO TAM?
Natalka (1-05-2005 21:17)
u mnie?
Kubus (1-05-2005 21:17)
TAK
Natalka (1-05-2005 21:17)
hehe powiedziałabym patrz opis...
Natalka (1-05-2005 21:17)
ale w sumie to jakos...
Natalka (1-05-2005 21:17)
A u Ciebie?
Kubus (1-05-2005 21:18)
NO UMIE CHYBA DOBRZE
Natalka (1-05-2005 21:18)
dlaczego chyba?
Natalka (1-05-2005 21:18)
nie jestes pewny?
Kubus (1-05-2005 21:19)
no jakos tak
Kubus (1-05-2005 21:19)
bo ostatnio wszystko mnie wkurwia
Natalka (1-05-2005 21:19)
nawet ja?
Kubus (1-05-2005 21:20)
nie ty nie
Natalka (1-05-2005 21:20)
nie pozwól by Cię wkurwiali...
Kubus (1-05-2005 21:21)
no nie daje sie walcze jak lew
Natalka (1-05-2005 21:21)
czasem badz też liskiem...
Natalka (1-05-2005 21:22)
bo połaczenie lwa z lisem jest najniebezpieczniejsze...
Kubus (1-05-2005 21:22)
heheh waleczny i chytry
Natalka (1-05-2005 21:22)
męstwo, siła ze sprytem i chytroscia
Kubus (1-05-2005 21:22)
to ja w calej okazalosci
Natalka (1-05-2005 21:22)
zaczynam się bać...
Kubus (1-05-2005 21:23)
ale jak chce potrafie byc lagodny jak baranek
Kubus (1-05-2005 21:23)
dobrze o tym wiesz
Natalka (1-05-2005 21:23)
jak chcesz....
Natalka (1-05-2005 21:23)
a teraz jaki jestes?
Natalka (1-05-2005 21:23)
hmmm ja to wiem?
Kubus (1-05-2005 21:24)
A NIE BYLEM LAGODNY JAK BARANEK?
***
Kubus (1-05-2005 21:57)
hmmm...?
Natalka (1-05-2005 21:57)
ciekawosć Ci pozostała...
Natalka (1-05-2005 21:57)
czasem lepiej nie wiedzieć zbyt wiele...
Natalka (1-05-2005 21:57)
czasem lepiej żyć w błogiej nieswiadomosci
Kubus (1-05-2005 21:58)
no czasem tak
Natalka (1-05-2005 21:58)
ale tylko czasem
Kubus (1-05-2005 21:58)
no ale czasem lepiej naprawde
Kubus (1-05-2005 21:59)
bo mozna sie dowiedzeic czegos czego sie nie chce
Natalka (1-05-2005 21:59)
zależy ile można komus powiedzieć...
Natalka (1-05-2005 21:59)
chociaż... wiesz... ja wolę wiedzieć wszystko...
Kubus (1-05-2005 21:59)
no dokladnie i jeszcze kim dla ciebie jest ta osoba
Natalka (1-05-2005 21:59)
najgorsza prawdę od ubarwiania czegokolwiek...
Natalka (1-05-2005 21:59)
nie każdy zasługuje na szczerosć...
Kubus (1-05-2005 21:59)
albo oklamywania
Natalka (1-05-2005 21:59)
dokładnie
Kubus (1-05-2005 22:00)
no to dobrze ze sie zgadzamy
Natalka (1-05-2005 22:00)
z reguły się chyba zgadzalismy
Kubus (1-05-2005 22:00)
no chyba tak
Kubus (1-05-2005 22:00)
ja przynajmniej tak uwazam
Natalka (1-05-2005 22:01)
ja też...
***
Takie gadanie o niczym... O imprezie, która wyprawia mój przyjaciel w przyszłym tygodniu... Dla połowy pracowników... I tak fajnie byłoby się tam ze mna pokazać... Bo samemu przyjsć nie wypada... Zapytał o nocleg, czy mógłby przenocować... Odpowiedziałam, że oczywiscie... Pokój na parterze jest wolny, a nie ma sensu by wracał do domu w srodku nocy... Hmmm... Tylko jemu nie chodzi o osobny pokój... O moje łóżko raczej... O mój pokój... Zaoferowałam podłogę... Nie miałam ochoty o tym znowu rozmawiać... Ale chyba jednak nie dało się... Ochładzałam wszystko, a jemu to jeszcze bardziej się podobało... Już nie potrafię go zrozumieć... Zakradanie się do mnie...
Kubus (1-05-2005 22:04)
no i rano uciec to zawsze mi sie podobało ta mała adrenalinka
Kubus (1-05-2005 22:04)
czy ktos nie wejdzie albo czy sie na zabije jak będę skakał z okna
Natalka (1-05-2005 22:04)
zawsze?
Kubus (1-05-2005 22:04)
no narazie tylko dwa razy sie wkradalem i wykradalem i to jeszcze na wakacjach
Wkradał się... I wykradał po upojnej nocy spędzonej z przypadkowa dziewczyna...
Potem czysta strategia... Instynkt... Pytanie o pokój moich rodziców... Pytanie o to, czy będziemy mogli poszaleć sobie... Zrobiło mi się niedobrze... Koniec... Zdobyłam pewnosc... Dla niego liczy się moje ciało... Postanowiłam zrobić jeden mały test... Nie nawidzę jak ktos kogos sprawdza... Teraz sama tak postępuję... W dodatku porównujac go...
***
Kubus (1-05-2005 22:11)
wiesz co stwierdziłem ostatnio? Że jestes jedyna dziewczyna, z która nie mam zdjecia...
Kubus (1-05-2005 22:12)
a to dziwne, bo zawsze jakies mialem
Natalka (1-05-2005 22:12)
kolekcjonujesz zdjęcia?
Natalka (1-05-2005 22:12)
ja tez Twojego nie mam...
Kubus (1-05-2005 22:13)
a masz jakies na kompie to moze mi przeslesz
Kubus (1-05-2005 22:13)
jakies aktualne bo mowisz ze sie cos zmienilo
Natalka (1-05-2005 22:13)
no skoro jestem jedyna, której nie masz to chyba cos mnie wyróżnia...
Kubus (1-05-2005 22:14)
no to ze nie mamy razem zdjecia...
***
Zdjęcie... By pokazać kolegom... By pochwalić się mna... Taaa...
To nie jest szczerosć... Obserwuje moje opisy... Nie jestem z nim, a nie podoba mu się, że mogę się spotykać z kims innym... Oprócz niego... Że nie jestem mu oddana po rozstaniu... Napisał, że nie chce mieć konkurencji... Za dużo mysli w mojej głowie... Kolejna bezsensowna notka, w której wyrzucam cały swój jad... Cały ból... Czujecie?
Nie lubię jak ktokolwiek zarzuca mi, że nie umiem zadawać pytań... Że nie umiem ich umiejętnie zadawać... Cóż... Ktos się tu chyba pomylił...
Kubus (1-05-2005 22:40)
masz teraz kogos?
Kubus (1-05-2005 22:40)
niekoniecznie na stale...
***
Uderz powtórnie... Uderz powtórnie... Niech boli... Niech krwawię...
Wiem skad mam te napadowe bóle brzucha... Dziwne, że pojawiaja się zawsze jak skrzywdzisz... Wtedy leżę skulona i boję się poruszyć... By znów nie przeszył mnie ten ból...
Pisał o dziewczynie... Która zobaczył tylko raz... Jak był pijany... O koleżance jego przyjaciółki... Której on się podoba, która chciałaby z nim być... Chce żeby to się jakos rozwinęło... Bo ona jest nim zainteresowana... Bo nie będzie musiał się starać by ja zdobywać, by o nia zabiegac tak jak o mnie...
Zabolało serce...
Zabolał brzuszek...
Płynęły łzy...
Kubus (1-05-2005 23:05)
pamietaj trzeba zadawac wlasciwe pytania
***
Kubus (1-05-2005 23:12)
no wiesz mi nigdy nie jest dosyc
Natalka (1-05-2005 23:13)
samcze instynkty...
Natalka (1-05-2005 23:13)
ty ponoć niewyzyty jestes...
Kubus (1-05-2005 23:14)
a skad takie informacje posiadasz co słoneczko?
Kubus (1-05-2005 23:17)
no powiedz
Kubus (1-05-2005 23:22)
no powiedz mi sloneczko kochanie kwiatuszku
Natalka (1-05-2005 23:22)
na słówka chcesz mnie zlapać?
Natalka (1-05-2005 23:22)
chyba to ze mna nie przejdzie...
Natalka (1-05-2005 23:27)
Kuba, ja idę... to naprawdę nie jest istotne...
Natalka (1-05-2005 23:27)
nie zadręczaj sobie tym twojej slicznej główki...
Kubus (1-05-2005 23:28)
no powiedz
Natalka (1-05-2005 23:30)
Dobranoc
TEST... Wypadł negatywnie... Ale o tym innym razem... Samiec skreslony... Kolejna beznadziejna notka... Której nie powinno tu być... Przepraszam....
Uderz powtórnie... Uderz powtórnie... Niech boli... Niech krwawię...
A w czwartek o 16:00 będę piękna...
pozdrawiam...
notka wcale nie jest beznadziejna....jest napisana tak... hmm nie potrafię tego nazwać... bardzo kojazy mi sie ze średniowieczną myślą \"carpe diem\" tak o, po prostu... -nie wiem dlaczego :)
Tule do serca...
aż mnie zabolało..
:(
Znajdź sobie obiekt westchnien, który będzie wart Twojego uczucia
Bo On wart nie jest!!!!!
:*:** Trzymaj się cieplutko :*
Dodaj komentarz