• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Notka majaca charakter sprawozdania...

2 tygodnie bez spotkania... Kilka dni, kilka suchych smsów... I jego tłumaczenie brakiem czasu... Zastanawiam się, czy w ogóle tęsknię? Przecież teraz potrzebuję go najbardziej, najmocniej, najwięcej... A my widzielismy się ostatnio na 2 dni przed moim zabiegiem... Wiem, że mój przyjaciel ostatnio z nim rozmawiał... Zdziwiło mnie to, gdyż oboje szczerze nie cierpia się, do tego stopnia, że nawet nie staraja się tego ukryć... Kiedys pobili się... Polała się krew, podarły koszule... Ale to Arek nas ze soba poznał, choć zawsze był przeciwny temu zwiazkowi... A wczoraj powiedział, że po tej rozmowie żał mu Kuby... Że nasz zwiazek już dawno się posypał... Towarzyszy temu przeogromnie milczenie... Hmm...

W szkole nadrabiam zaległosci... Staram się nadganiać troszkę na wypadek gdybym znowu musiała być w szpitalu dłużej - zbieram oceny na zapas... I tak wpadly dzisiaj dwie piatki z niemieckiego... W sumie mogę się tutaj pochwalić, że wygrałam szkolny konkurs z tego języka... I cieszę się i upewniam z każdym dniem, że to własnie germanistykę chcę studiować... :) A dzisiaj zorganizowano spotkanie z politykiem, ot w ramach lekcji wiedzy o społeczeństwie zaproszono eurodeputowanego Marka Siwca...

Zaskoczył sms od nauczycielki... Wysłany pózno w nocy... Popłyneły łzy wzruszenia...
"Jakbys kiedys chciała porozmawiać o tym, co się dzieje teraz w Twoim życiu, albo potrzebowała jakiejs pomocy - zawsze możesz się do mnie zwrócić."

A dzisiaj byłam w ulubionym teatrze zarezerwować bilety na wyczekana sztukę... "Kobieta sprzed dwudziestu czterech lat..." Znalazłam recenzję... Czterdziestokilkuletni mężczyzna przeprowadza rozrachunek ze swoim życiem - czy po dwudziestu czterech latach można powrócić do ideałów młodosci? Czy można odnalezć minione uczucie? Czy da się obudzić uspione wzruszenie, emocje, ożywić to, co, wydaje się, już dawno w nas umarło? Odpowiedzi na te pytania stara się udzielić nam jeden z najwybitniejszych współczesnych dramaturgów niemieckich. To jego debiut na poznańskiej scenie.

W sobotę 11.03. o 19:30... Zapowiada się interesujaco, prawda?

 

03 marca 2006   Komentarze (17)
Among_the_dead
04 marca 2006 o 21:23
historia i niemiecki... nienawidze..
alona
04 marca 2006 o 21:15
Oj zapowiada, zapowiada ... wszystkiego naj ...
*linka*
04 marca 2006 o 17:24
Gratuluję, kochana :). Dobrze, że jesteś pewna tego, co chcesz w dalszym życiu robić :). Na pewno będzie z Ciebie świetna germanistka :). To musiało być niesamowite, dostać smsa od nauczycielki :). Od razu widać, że świetna z niej kobieta :). Sztuka zapowiada się niezwykle interesująco :).
zlamane_skrzydla
04 marca 2006 o 16:22
Teatr, magia...ach...
Palurien
04 marca 2006 o 13:36
tak... zapowiada si enawet ciekawie...
shadow-and-me
04 marca 2006 o 11:24
miłego pobytu w teatrze;]
black.rainbow
04 marca 2006 o 11:01
Musisz mieć wspaniała nauczycielke.. u mnie zadna pani profesor nie zdobylaby sie na taki gest(tak przynajmniej mnie sie wydaje). milego spektaklu;):*
Arien
04 marca 2006 o 09:51
Jak już sama nie wiem, co mam myśleć o Kubie...trudno mi oceniać, jeśli go nie znam, niemniej i tak nie podoba mi się jego zachowanie, może dlatego, że z doświadczenia własnego wiem, jak to jest gdy facet się stara, a jak, gdy się nie stara. Nauczycielka fajna musi być, czasem się takie zdarzają:) Ach, zazdroszczę Ci tego pójścia do teatru...nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam na jakimś spektaklu - niestety brak funduszy. Chciałam jechać do Katowic na spektakl \"Oskar i pani Róża\" (książka jest cudna), ale nie miałam za co:(
pure_sincerity
03 marca 2006 o 23:26
Poszła bym z chęcią do tego teatru.. :)..
A z Kubą.. ehh sama musisz wszystko sobie wyjaśnić i poukładać.. buziole :*
ERRAD
03 marca 2006 o 23:10
Uwierz mi... Miłość zawsze jest piękna i ponadczasowa...
canis
03 marca 2006 o 22:12
Hej Nati (sorki za zdrobnienie). Germański jęzor mi nie leży ale kiedyś bym chciał choć średnio w nim się posługiwać. Co do Twoich relacji z Kubą nie wiem co powiedzieć, pewnie i On jakoś to przezywa ale chłopacy tacy są że zawsze wolą się zmyć niż w czymś czynnie uczestniczyć. Poprostu boi się tego, że sobie nie poradzi będą blisko Ciebie, że może się przestraszyć a ty to zobaczysz. Choć nie znam Jego więc tylko tak głośno myślę, nie wiem jak naprawdę jest. Do teatru sam bym polazł. Narazie trochę Gdańska poznaję hehe. Pozdro
To ja 2004`
03 marca 2006 o 21:59
O Boże, tylko nie germanistyka...:) nienawidzę tego języka brrrrrrrr...I naprawdę groBe Respekk :) A sztuka naprawde zapowiada się rewelacyjnie, aż sam bym się wybrał...(tylko mam nadzieję, że nie jest ona w jezyku niemieckim...?):P Pozdrawiam:-)
moje
03 marca 2006 o 21:41
Będzie ciekawie w tym teatrze.
:*
death_world_
03 marca 2006 o 21:24
czyzby znowu się zaczynało?..eh...dzwini sa Ci faceci..co bys powiedziała na homoseksualizm?:D kobieta zawsze Cię zrozumie:D:D:D:D..hehe a tak...teatr jest piękny..w sumie dawno nie byłam..pasowałoby się udać..:]
poza_czasem
03 marca 2006 o 20:50
Taka nauczycielka...nie dość ,ze mój nr mają nieliczni z klasy (niektórzy nie wiedzą nawet ,że mam telefon) a wychowawczyni? Nie lubi mnie specjalnie...klasą się też nie interesuje i jestem zdany na siebie raczej :]
szukajaca_prawdy
03 marca 2006 o 20:45
Towarzyszy temu milczenie... chmmmmmmm.... Sztuka może byc interesująca... A jakże :)
bez_tajemnic
03 marca 2006 o 20:36
Gratuluje wygrania konkursu :) Mi też po części żal Kuby... Ale nie wiem z jakiego powodu. Na mnie tez mozesz liczyć kochanie... z pewnością na nas wszystkich. Do teatru chętnie poszłabym z Tobą, szkoda tylko, że nie mogę.

Dodaj komentarz

Blogi