• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Stukłam talerz... Zasłabłam... Talerz wypadł z dłoni i rozbił się na kilkadziesiat drobnych kawałeczków...

Zrobiło się też smutno i przykro w nocy... Obudził... A potem już nie mogłam zasnać... Przewracałam się z boku na bok... Zasypiajac niespokojnie... Na chwilę... Widzac wciaż jego, ja, inna... Inna każdego wieczoru... Zaczał od kochania, zapytał o słowa lekarza...  A potem napisał, że jest na imprezie w Alibi... Że koledzy namawiaja go na zagranie, a to kusi... Zawsze jestem poddenerwowana kiedy idzie na imprezę i stoi za konsoleta... Wolałabym nie wiedzieć i przespać spokojnie noc... Nawet wspólne imprezy... Razem a jednak osobno... Ja gdzies na parkiecie, on na stanowisku DJ'a... I kobiety, sex, alkohol, muzyka... 4 życiowe piorytety...

Jednak był tam... Ale napisał... Przecież pomyslał o mnie...

Kartka już jest...O tu... :) I wcale nie czerwona, obyło się bez serduszek, a zamiast doof jest po prostu głupie... Ma sygnalizować... A słowa należa do mnie... I już wiem co na niej napiszę... Uwielbiam wchodzić do jego mieszkania... Czuć ciepło i zapach... A to co dostał ode mnie nie leży schowane gdzies na dnie szuflady... Ale jest postawione w widocznym miejscu...

Noel przyjechał do Poznania... A ja tu... Chora... Ale zrobię wszystko, by się z nim zobaczyć... Od wakacji można się strasznie stęsknić..

Byłam dzisiaj w Galerii Rzeczy Wyjatkowych... I znalazłam długo poszukiwany przeze mnie przedmiot... Szeroka, ręcznie wykonana bransoletę, wysadzana kamieniami... 50% taniej... Kusiło, ja zapragnełam mieć wiedzac, że nie mogę... Na biurku leży rachunek za Internet do zapłacenia, do kupienia urodzinowy prezent... A pieniędzy za korepetycje chwilowo nie ma... Trudno...

W poniedziałek jadę odebrać wyniki badań... To już większosć... W piatek wizyta u lekarza... Przespałam pół dnia i obudzilam się bez bólu głowy... W komentarzu przeczytałam, że choroba wymyslona jest, a ja symuluję...  W szpitalu nie jestem, a w domu, wiec udaję... Widzę, że na blogach można znalezc wykwalfikowanych lekarzy, którzy po opisie słownym moga stwierdzić, że jestem zupełnie zdrowa... Służba zdrowia powinna mieć wiecej takich specjalistów, prawda?

 

04 lutego 2006   Komentarze (13)
*linka*
08 lutego 2006 o 11:19
Niech sobie ludzie piszą, co chcą... Nie warto przejmować się tak niedorzecznymi komentarzami!!
Kartka jest urocza :). Zastanawiam się tylko, czy jej adresat jest odpowiedni... I mam naprawdę ogromne wątpliwości.
zagubiona_dusza
05 lutego 2006 o 18:18
Nie przejmuj sie innymi.... Zyj dla siebie...
my_space
05 lutego 2006 o 16:44
I tak mysle ,ze teraz powinnas martwic sie wylacznie o siebie! No i daj szybko znac co z wynikami.
Ja tak ogolnie to niebardzo wiem jak to sie wszystko zaczelo .... chyba musze zajrzec do archiwum w takim razie.
Na zajecia , bardzo chetnie , nie jestes pierwsza ktora o to pyta :) Problem w tym ,ze ja nie mieszkam w Polsce....Sama rozumiesz teraz.
Pozdrawiam Cie mocno bardzo.
Dotyk_Anioła
05 lutego 2006 o 12:07

Nie zrozumiałeś Andrzej...

pure_sincerity
05 lutego 2006 o 11:44
eehh te Walnetynki.. ale również bym chciała żeby ktos mial cos ode mnie na widocznym miejscu u siebie w pokoju.. a ja cos od niego.. u siebie..
Nie lubie walnetynek .. jeszcze nie lubie!!
100.000ofBARBARIANS
05 lutego 2006 o 11:12
\"W komentarzu przeczytałam, że choroba wymyslona jest, a ja symuluję...\" e bzdura, choroba nie wymyslona, tylko przesadzasz, ale to nawet smieszne. btw. prawdopodobienstwo zgonu w przypadku zapalenia opon mozgowych to 0,68% w przypadku poznego wykrycia, w przypadku wczesnego wykrycia, jesli masz wiecej niz 7 lat ryzyko zgonu jest rowne 0.
black.rainbow
05 lutego 2006 o 10:30
Ładna kartka:) tacy wykwalifikowani lekarze, jak..;) pozdrawiam, buźka.
bez_tajemnic
05 lutego 2006 o 09:52
Wczoraj rano pojechał do babci. 3h drogi stąd... Wieczorem obudzil mnie smsem. Napisal, ze siedzi z kuzynem i pije i ze mnie kocha. Chwilke pozniej dodał żebym sie nie martwila. Wiedzial, ze bede sie martwic mimo wszystko...
Wyniki napewno beda dobre Natalko. Musza być. Co do komentarza. Musial to byc jakis prostak. Tylko skad taka osoba zna haslo? Nie przejmuj sie takimi specjalistami bo nie warto. Wszystko sie ułoży :)
noel
05 lutego 2006 o 00:18
straaaaasznie stęsknic....
Arien
04 lutego 2006 o 23:32
Widziałam taką kartę, tylko że po polsku:) Milusia:) Mam nadzieję, że szybkow wyzdrowiejesz, bo przykro mi, jak czytam, że tak źle się czujesz:( \"A to co dostał ode mnie nie leży schowane gdzies na dnie szuflady... Ale jest postawione w widocznym miejscu...\" - mój Adaś ma też moje rzeczy na wierzchu, a właściwie to na dwóch półeczkach(powoli brakuje mu już miejsca:]) i to jest miłe, że nie upycha tego gdzie popadnie, ale daje tam, gdzie widać:] A takimi \"specjalistami\" się nie przejmuj,bo wiesz, jak to jest: są ludzie i są klamki:] Ja życzę Ci dużo zdrówka, bo Ci się przyda i mam nadzieję, że wkrótce będziesz zdrowa:) Trzymaj się cieplutko i ściskam:)
szukajaca_prawdy
04 lutego 2006 o 22:48
kobiety, sex, alkohol, muzyka. A wiec takie ma priorytety? Zastanów sie może, czy warto sie przez niego denerwowac...
poza_czasem
04 lutego 2006 o 22:27
Przejmujesz się komentarzem jakimś?
zlamane_skrzydla
04 lutego 2006 o 21:10
\'bez Ciebie wysztko jest głupie\"...takie coś narysowałam Kochaniu...

Komentarze mają to do siebie, że bywają lekko mówiąc złośliwe. Na zazdrośników nie zważaj. A \"specjalistów\", którzy potrafią wydać diagnozę bez widzenia pacjenta, bez badań miej w głębokim poważaniu. Czego Tobie i sobie życzę.

Zdrówka.

Dodaj komentarz

Blogi