• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Kolejna rozmowa z tych bagatelizujaco - ignorujacych... Twój problem nie mój... Choć nie wprost... Ale tak czasem bywa wystarczyło... Bo inni maja gorzej... Wyszło na to, że mam zadbać o siebie sama, bo to moja sprawa... A te moje sprawy w końcu przestana dotyczyć jego... Tak jak teraz dobrze nie jest... Jak bardzo lekkodusznie żyje... Nie mysli o tym co bedzie, co mogłoby być... O konsekwencjach i odpowiedzialnosci... Bo niby czego ma się bać [?]

Poddaję się...

Nie ma to jak w zimowy wieczór przytulić się do męskiego ramienia, ogladajac romantyczna komedię. Nie z nim... Bo romantyczna komedia w kinie to równowartosc 5 piw, film o miłosci to strata czasu, a aktor beznadziejny... Przecież lepiej siedzieć w pustym domu? I szukać okazji...

Na siłę nie zmienię go... Tylko mnie kochaj?

Dla prawdziwej miłosci warto zaryzykować wszystko... Przesłanie filmu... Naiwnie myslałam, że mógłby pomóc mu cos zrozumiec, uswiadomić...

Dotykać nie znaczy mieć... Mieć nie znaczy dotykać...

Okłamuj mnie tak zebym wierzyla w Twoje kłamstwa... Dawaj mi nadzieję, która pozwoli mi unosić sie ponad rzeczywistoscia... Z jednej odchłani w druga... Zrujnowana...

Zamiast zostawić... Ja siedzie i się martwię... Wszystko wymyka się z rak, rozsypuje... Dlaczego? Co znów nie tak? Snem było życie... Wielkie obietnice na pustym papierze...

Na dworze - 22 stopnie mrozu... On w pracu od 22 do 6... W magazynie koło - 10... Zmarznie...

Pomyliłam się, prawda?
Pogubiłam się...
Kiedy na mnie patrzysz...
I jestes tak daleko...
Nie znam Cię...
Tylko mysli...

Marzę o prawdziwym bohaterze... O wojowniku z miejskiej dżungli, który zrozumie, obroni, utuli i ugłaska... Po prostu będzie... Tak na wyciagnięcie dłoni...

Zdjemij buty, gdy stapasz po cudzych marzeniach...

 

22 stycznia 2006   Komentarze (9)
Para_Medic
23 stycznia 2006 o 21:52
Kiedyś także czułem, że świat się rozsypie bez mojej pierwszej dziewczyny... ona miała mnie w głębokim poważaniu... a ja spełniałem każdą jej zachciankę, łącznie z tym, że gdy potrzebowała pieniędzy, na jakiś domniemany dług.. to o nic nie pytałem..tylko starałem się zarobić... oddawałem jej każdy zarobek, gdy pracowałem w gazecie... kupiła sobie nowe buty... i powiedziała, że to mama jej kupiła :/ ... Kochałem ją.. przynajmniej tak mi się wydawało.. i dla niej potrafiłem się zmienić... wszyscy to zauważyli... ja zmieniłem się prawie całkowicie... a on nie potrafi nawet troszke ... szkoda :(
Trzymaj się cieplutko... los się kiedyś wyprostuje..
pure_sincerity
23 stycznia 2006 o 16:18
nic na siłe..



.. wszystko młotkiem :)
Palurien
23 stycznia 2006 o 13:31
to nie ma sensu...
my_space
23 stycznia 2006 o 08:32
W tym wypadku na nic romantyczny film...To jest typ pozniejszego dorastania, czestych imprez(przeciez jest Djem), wielu kobiet... Niech zadzwoni do Ciebie za kilka lat,jak wydorosleje. I tylko wiem jak bardzo chciala bys to zmienic...
hunted_by_a_freak
23 stycznia 2006 o 00:01
Nie marnuj czasu, życie to chwila... Nawet nie wiesz ile Ci jeszcze zostało.
moje
22 stycznia 2006 o 23:26
Jakby dorastasz(?) wiem niewłaściwe słowo. Więc zmieniasz sę przez niego za szybko. Tracisz wiarę w coś co okazuje się być złudzeniem.

Czyli jednak prawda z wchodzeniem do tej samej rzeki?
zagubiona_dusza
22 stycznia 2006 o 22:32
Nielatwo jest zmienic drugiego czlowieka, dostosowac go do siebie... Nawet nie warto tego robic, bo on zawsze pozostanie \'soba\'...

Dzialaj zgodnie z marzeniami i wlasnym sercem...
szukajaca_prawdy
22 stycznia 2006 o 21:46
Czas pokaże jakiego dokonałaś wyboru... :):):) Zycze Ci wojownika z miejskiej dzungli...
Arien
22 stycznia 2006 o 21:44
Powiem Ci, że faceta ciężko zmienić i nie się co łudzić, że się to uda tak, jak zaplanujemy...ja się łudziłam, że swojego byłego zmienię w ideała, księcia z bajki... ale okazało się, że się nie da...Pewne rzeczy można wybaczać, o niektórych dyskutować, a inne poprostu zaakceptować...albo nie godzić się na nie i zmienić faceta na innego...Czas pokaże czy będziesz potrafiła kochać go mimo wszystko. A jeśli nie? To prędzej czy później znajdziesz prawdziwego bohatera:)

Dodaj komentarz

Blogi