• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Czy można kochać wieczna nieobecnosć?

Na moim ramieniu przysiadła Niepewnosc... Wspomnienie spojrzen, tych na widok 90-60-90... Cóż... Zamykam oczy na granicy rzęs, by nie widzieć... Za rękę ciagnie Zrezygnowanie...

Brakuje najmocniej bliskosci i ciepła... Ale nie z tych najbardziej fizyczno-cielesnych... Raczej niesmiałych, niewinnych, winnych... Splecionych dłoni, przypadkowego dotyku, delikatnych musnięć ust, przytulenia...

I chciałabym być porwana na zimowy spacer, zasiedzenie w kawiarni, zakupy, wystawę w galerii, filmowy seans, lub teatralne przedstawienie... Gdziekolwiek, byle inaczej, byle razem...

Ty oczekujesz czegos innego... Wiem... A moja asertywnosc... Przy Tobie staje się uległoscia...

Różnica płci… by nico
 
'Pewna para na swej schadzce
raz kolejny się spotyka
– ona pragnie cos usłyszeć
a on żeby… podotykać

Bardzo chce, więc słyszy słowa
od tak dawna spodziewane
– jestes moim szczęsciem wielkim
i jedynym mym kochaniem

Ona w pasach, mdleje prawie
od ogromnej szczęscia uncji
– on rozmysla jak się zabrać
do należnej mu konsumpcji'

Znowu Milczenie nas nawiedza... Za kilka dni napisze, że tęskni... Potem pomilczymy znów... Spotkamy się... Znam ten scenariusz... Sprzed roku...

***

Spotkałam Łukasza... Przypadkowo... Kontakt się zatarł, drogi się rozeszły... Każde z nas w swoja stronę... Uswiadomiłam sobie, że nie przeraża mnie już różnica wieku... 9 lat... I choć to wtedy było za poważne... Teraz widzę różnice... W sposobie traktowania, w ważnosci, opiece, troskliwosci i czułosci... W poczuciu bezpieczenstwa, którego teraz tak brak...

Dojrzałosć 28 letniego mężczyzny unicestwia ta 20 latka... Przekonałam się...

***

Martwię się o Maleństwo... Znowu wiele czasu z nim spędziłam... I wiem, że cos jest nie tak... Różni się od innych trzylatków... Zajęty soba, nie zauważajacy co dzieje się wokół... Zabawki układa w jakies szeregi, wymyslne konstrukcje... Sięgnełam po ksiazki... Czytam o autyzmie...

***

Pojadę wraz z Toba, na stację Niewiadomo... Zabierz mnie tylko stad, porwij jak najdalej... By obietnice nie spełzły głuchym krzykiem niespełnienia...

 

21 stycznia 2006   Komentarze (8)
kilka_chwil
22 stycznia 2006 o 13:58
28 lat... Aż mi się przypomniało coś... Kurczę, ja miałam przed ponad rokiem znajomość ze starszym o 12 lat... Internetowo... Świetnie się dogadywaliśmy, on był moim oparciem, ja jego radością... Nie czułam bariery wiekowej, aż do spotkania... Ech, w sumie to nie ma związku z Twoją historią, ale tak jakoś mi się zebrało, przepraszam... :p
poza_czasem
22 stycznia 2006 o 09:37
Wiek zawsze bierz w cudzysłów ,bo niektórzy nigdy nie dorosną ;)
Nadzieja.
21 stycznia 2006 o 22:25
nieszczęśliwie mi.
i wiesz bardzo często w twoim zyciu odnajduje kawałki mojego. naprawde.
Para_Medic
21 stycznia 2006 o 18:09
smutno, szaro, ciemno i ponuro... powiadają, że historia lubi się powtarzać. \"Wszystko\" o czym wspominasz, przewidziałaś... lecz miałaś nadzieje, że jednak może być inaczej... smutno mi, gdyż nadzieje miałem także... jest pewna piosenka, chyba jej słowa tu pasują: \"(...) że jest taki dzień, i każdy tak ma,że czasem jest źle,że jakoś nie tak... a potem jest noc i znowu jest dzień, uwierz mi, że ... uśmiechniesz znów się(...)\"

....
szukajaca_prawdy
21 stycznia 2006 o 17:26
oderwij sie od tego... Na poczatku na krótko, a pozniej coraz czesciej i czesciej zrywaj peta...
moje
21 stycznia 2006 o 17:11
Oj,Natalka...Jak Ty to wszystko masz, że takie czasem dziwne układy się tworzą u Ciebie. Wytrzymaj i będzie dobrze :)
Palurien
21 stycznia 2006 o 17:05
Nie wiem co napisac. Nie wiem. Przykro tak troche ale slicznie i ladnie.. nie wiem.
my_space
21 stycznia 2006 o 16:09
Jejku, cudwna notka, taki nastroj mam dzis, i tak potrzeba mi czytac .... Niepewnosc,ten wierz, roznica wieku tak bardzo mi bliska, malenstwo....a potem koniec swiata.
Mocno Cie pozdrawiam !

Dodaj komentarz

Blogi