• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Zastanawiam się, czy nie zaczyna kierować mna zazdrosć... I chcę wierzyć jego słowom, że to tylko przyjaciółka... Za dużo jej w moim życiu... Zaprosił na Sylwestra... Ucieszyłam się, że będziemy mogli spędzić ten magiczny wieczór razem... Ale... Oznajmił, że z Agata i jej przyjaciółkami... Prosił o spotkanie... Próbujac dostosować się podałam srodę... Niestety jedzie z Agata kupić prezenty swiateczne... Nie chciałam przypominać, że to mnie o to prosił... Nie spełniłam jego kaprysu zobaczenia się w niedzielę... Nie przyjechałam do niego majac 38,6 stopnia goraczki... Wieczór więc spędził z nia... I te słodkie statusy... Których wolałabym nie widzieć...

Czym różni się bycie przyjaciółka od bycia ukochana kobieta? Przyjaciółka ma długie spacery w ziomowe wieczory, spędzanie wolnego czasu, odwiedziny bez zapowiedzi... A kobieta? Spełnia jego zachcianki... Jeszcze trochę, a okaże się, że służy tylko do jednego jedynego celu...

KOBIETA JEST UŻYWANA, A NIE KOCHANA...

***

Wczoraj zadał mnóstwo pytań... Jak nigdy wczesniej... Czuły, troskliwy, opiekuńczy, pewien swoich uczuć...

Kubus: Wlasciwie to kim dla siebie jestesmy? Bo tego to chyba jeszcze nie ustalilismy, czy jestesmy razem czy nie... I nie pytaj się czy tego chcę, bo znasz odpowiedz...

Kubus: Jestes bardzo zachowawcza ostatnio... I taka ostrożna... Nie wiem, ale wydaje mi się, że ty cały czas myslisz, że ja kogos mam...

Kubus: Tak, jestem zniecierpliwiony. Chciałbym się z Toba znowu zobaczyć... Czego sie boisz? Tego, że zostawię Cię po 3 miesiacach? W co watpisz we mnie, czy w to co jest między nami?

***

A ja czasami watpię... W siebie, w jego, w nas... Boję się... Wierzę jego słowom, które następnego dnia moga mnie zgubić... Ale kiedy mówi o wspólnym wieczorze, spędzonym pod kocykiem, wtulonym, ogladajac razem jakis film, szczerych rozmowach i uczuciu... Chcę... Spotkanie w jego urodziny... Chciałabym, by było wyjatkowe... Jutro oddam się poszukiwaniom pysznego tortu... Z lukrowa dedykacja... I misiowa karteczka... Specjalne życzenia tylko dla niego już sa...

Natalka: Powiedziałes, że znam odpowiedz...
Natalka: Chcę ja usłyszeć...
Kubus: Usłyszysz...

 

19 grudnia 2005   Komentarze (18)
Meya
23 grudnia 2005 o 18:13
Uważam że przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna to raczej wyjatkowe opcje.. zreszta wyjatek potwierdza regułe ;)
\"Usłyszysz\" <--- oby sie spełniło.. Meżczyzni lubia obiecywac..
Pozdrawiam cieło :)
Leluchowo
23 grudnia 2005 o 00:13
Chyba coraz mniej rozumiem do czego to wszystko zmierza... :/
*linka*
21 grudnia 2005 o 23:37
Czasami wątpisz? Tylko czasami? Nie wiem, czy największym problemem jest Twoja zazdrość... Myślę, że nie. Bo Kuba, jak już nie raz udowodnił, nie dostrzega specjalnej róznicy między przyjaciółką a kobietą :/. Nie podoba mi się ta cała Agata, ale jeszcze bardziej nie podoba mi się on. Gdyby był w porządku i traktował Cię uczciwie, nie byłoby problemu. Ale tak... Marnujesz się z nim, Natalko. Wciąż musisz się szarpać, smucić, cierpieć... Przez niego. I to jest nienormalne.
Tabaska
21 grudnia 2005 o 20:51
mówić można wiele.. czyny się liczą.
kilka_chwil
20 grudnia 2005 o 21:54
A ja nie wiem co napisać...
rybaq
20 grudnia 2005 o 18:18
czasami oświadczenie sobie na wzajem że jest się ze sobą, z ona jest ukochaną kobietą, a on ukochanym mężczyzną... niszczy... okrutnie! nie ma miłości bez przyjaźni jak powiadają... z ukochaną kobietą nie pogadasz o tym co robiłeś z kumplami, nie obgadasz innych lasek... a z przyjaciółką... to i o wiele więcej... szkoda żę tak jest... ale fajnie że mam kilka przyjaciółek...
calaja
20 grudnia 2005 o 16:16
najfajniejsi ludzie rodzą się w grudniu...ja też :)
kiciek
20 grudnia 2005 o 15:55
yyy neiwiem cio powiedziec... On wciaz wraca do twojego zycia.. chociaz tak naprwade nigdy z niego nie odszedl... ja u mnie...tamten kolega.. tylko ze u mnie hmn.. sama wiesz byl ktosinny tak jak u ciebie... ale u mnie umarl.. u Ciebie nie...Agata.. hmn... moze dla niego to przyjacioka .. a ona oczekuje czegos wiecej... w kazdym rzie roznica miedzu kobieta a przyjaciolka jest wileka... bardzoooo neiisty.. pozdraiwelam Cie mam nadzije ze ma probna maturka poszla Ci lepiej ode mnie :P
Arien
20 grudnia 2005 o 14:54
Przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale myślę że tylko wtedy, gdy oboje nie są dla siebie atrakcyjni, bo inaczej to prędzej czy później coś zaiskrzy...Mój były miał przyjaciółkę, nie byłam zazdrosna, wierzyłam mu...i to był mój błąd. Potem mnie rzucił dla przyjaciółki, ale ostatecznie i tak nie byli razem. No a potem zrozumiał błąd i wrócił...
kocie
20 grudnia 2005 o 09:39
Ja nie potrafię zaufać ponownie. Ale jeżeli Ty masz tę umiejętność i wiesz, że tego właśnie chcesz to zawalcz.
poza_czasem
20 grudnia 2005 o 08:44
Ja nic złego w samej przyjeźni nie widzę... To już zależy od niego jak daleko to zajdzie.
slonecznik
19 grudnia 2005 o 22:08
właściwie to wcale się nie dziwię, że jesteś zazdrosna. chociaż nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem czy odważyłabym się na szczerą rozmowę... życzę szczęścia... takiego z prawdziwego zdarzenia
my_space
19 grudnia 2005 o 21:48
A ja nie wiem... tak samo jak Ty. I badz tu madry czlowieku do cholery!
ote
19 grudnia 2005 o 21:28
...przyjaźń damsko męska istnieje... ale czy zaufanie jest bezgraniczne?... zwłaszcza jeśli ktoś już je raz nadszarpnął?... na brak zazdrości o przyjaciółkę chyba tez trzeba sobie zapracować... żeby można było wierzyć że rzeczywiście jest się jednyna nawet wśród tysięcy przyjaciółek...
madelle
19 grudnia 2005 o 20:41
Nie wierzę w przyjaźń damsko-męską, wybacz... Pilnuj go lepiej, bo granica pomiędzy przyjaciółka, a kobietą (nie zwykłą, tylko kobieta zycia) jest b. cienka...
Palurien
19 grudnia 2005 o 20:12
:( (przytul) bedzie dobrze. Mi sie wydaje ze najlepsza bedzie szczerosc. Czasami samce sa niedomyslne i nie rozumieja oczywistych spraw. Ale ja jeszcze mloda i glupia jestem...
psycholozka
19 grudnia 2005 o 20:02
przyznaje, ze sama bylam kiedys taka przyjaciolka... dziewczyna mojego przyjaciela byla strasznie zazdrosna o mnie. a my razem spedzalismy wieczory przyswiecach sluchajac muzyki, razem chodzilismy na piwo, na dyskoteki... zapraszalam go do siebie na obiady...i nigdy nie przekroczylismy tej granicy, nigdy. potem ona zaczela szalec z zazdrosci to spotykalismy sie potajemnie. potem oni sie rozstali...i my tez. mysle, ze nie warto szlec z zazdrosci, jesli jest to zaufany ktos.
mojw
19 grudnia 2005 o 19:30
Oj nie wiem. Dobrze byłoby gdyby było delikatnie i magicznie. :) Uda się.
Nie wiem czym się różni miłość od przyjaźni. A chciałabym.

Dodaj komentarz

Blogi