...
Maturalnie... Elegancko... Z zielona kończynka przypięta na szczęscie... Z usmiechem... Od 9:00 do 14:50...
Rozszerzony czwartkowy polski, piatkowy niemiecki i poniedziałkowa geografia... Watpliwosci pozostawiam na poniedziałek, pewnosc na piatek...
A przydałby się jeszcze arkusz z historii i wiedzy o społeczeństwie... Tak dla sprawdzenia siebie... Życzę wszystkim powodzenia :o)
Lżejsza o 3 kg... Co widzę i jest zauważane przez innych... Zadowolona...
Joanna Ziembińska - Kurek - 'Ocalić'
kruszynkę usmiech może blask we włosach
pospiech z jakim zbiegasz po schodach
łapiac co ucieka odjeżdża przepada
zawieszenie głosu rozesmianie nagłe
wzdrygnięcie od zimnego wiatru od morza
piszę ten slad na piasku
swiadoma że zniknie
spłukany deszczem poruszony gromem
a noc zapadnie ta sama co każda
i dzień nadejdzie dla każdego własny
by znów pograżać drobne stopy w piasek
i smiech na wietrze gubić jak jesienne
pozdrawiam...
Jeśli miałaś na rozszerzonej \"Małą dziewczynkę ciągnącą za obrus...\" do analizy i interpretacji, a na podstawowej fragment \"Chłopów\" to pisałyśmy to samo...
Wredna i okropna /Prawda/
hehe..dobrfze, że zadowolona..i ocalona..
Dodaj komentarz