• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Atrapa nie dom... Powoli przerasta mnie to co się tutaj dzieje... Dzisiaj znowu wysłuchałam, poszłam do swojego pokoju i się rozpłakałam... Jeszcze trochę, byle do czwartku... I jesli wszystko się uda - w czwartek wieczorem będę już w Berlinie... Odpocznę, zobaczę, spełnię marzenie...

Szukam wsparcia, silnego męskiego ramienia... Zostaja mi głuche sygnały 2 razy dziennie, czasem sms... Kto raz oszukał będzie zawsze oszukiwał? Kto zaprzecza, ten się przyznaje?

I just can't go on pretending...

Koniec semestru... Walczę o oceny, o dobra srednia, o być albo nie być z matematyki...

***

W internecie natrafiłam na poradnik z radami dla mężczyzn, pozwolę sobie zacytować:
"A kiedy już nadejdzie długo oczekiwany dzień spotkania, ubierz się ładnie, ogol, wypachnij, przygotuj gotówke kup kwiaty i prezerwatywy (Nie zapomnij o kwiatach!), nie schlej się jak swinia na tym spotkaniu. A masz całkiem duże szanse na udany sex srednio na 6-7 spotkaniu a kto wie może nawet i na dłuższy zwiazek."

Jestem naiwna...
Bo uwierzyłam...

Nie będziemy żyć dla siebie? Już nigdy nie będzie tak jak kiedys...

 

01 grudnia 2005   Komentarze (38)
Kinga
31 grudnia 2005 o 22:17
No niwiem co Ci napisać ale skomętuje że masz fajnego bloga niemam nic do niego chociasz ja niewiem czy ci sięuda mieć dużo komancików
Para_Medic
15 grudnia 2005 o 19:14
Och Przepraszam ... uraziłem zapewne członka Najwyższej Izby Kontroli Ortograficznej ... Kurcze no, Normalnie zapadne się pod ziemię po czym wyjdę z siebie i stanę obok by pomaszerować dalej. Mnóstwo zmartwień z tą ortografią ... pomyłki się zdarzają :D
Prawda
15 grudnia 2005 o 19:07
Mnóstwo pisze się przez \"ó\" inteligencie z bożej łaski!A może ty zadaj ponownie jakieś konkretne..
No masz rację dziś tak wieje,że sama już nie wiem co mam myśleć...
Para_Medic
15 grudnia 2005 o 18:55
Zadałem MNUSTWO pytań ... tyle, że chyba nie dostrzegłaś ich .. proponuję powrót do wyższych komentów...
Dotyk_Anioła--->Prawda
15 grudnia 2005 o 18:40

Pytań padło wiele... Szkoda, że nie potrafisz zauważać zdań zakończonych znakiem zapytania... Nie robię z siebie ofiary cierpiącej i pokrzywdzonej przez los... Zresztą jak udało ci sie dojść do tak wydumanych wniosków rozczytując się tylko w grudniowych notkach? Jestem uczciwa względem siebie... Postępuję według zasad, które wyznaję starając się nikogo nie krzywdzić... A tobie sie wydaje co chwilę coś innego... Jak wiatr zawieje, tak ty... Zastanawiam się co toba kieruje? Zazdrosc, zawisc? Bo nie rozumiem twojego toku myslenia i zasad postepowania... A jak nie masz gg, to nic nie szkodzi... Z chęcią mogę podać maila...

Prawda
15 grudnia 2005 o 18:27
To zadaj pytanie,to Ci odpowiem...
Przyczepiłam się do tego bloga,bo jest wyjątkowy...
Nie każdy opisuje swoje,życie w ten sposób i robi z siebie osobę cierpiącą i skrzywdzoną przez los.A wartości???Czy naprawdę uważasz,że jesteś uczciwa, w każdym swym działaniu oraz względem każdego(np. koleżanek)?!bo mi się wydaje coś innego...

PS.A!Bo widzę,że do was to nie dociera,nie mam GG
Para_Medic
15 grudnia 2005 o 17:51
Ja także zapraszam serdecznie na GG :D . Może chociaż tam będziesz potrafiła odpowiadać na pytanie, bo jak narazie to omijasz je szerokim łukiem...
Dotyk_Anioła--->Prawda
15 grudnia 2005 o 17:18

Jasno, precyzyjnie proszę... Nie cierpię takich podchodów... Wystaw kawę na ławę... PRZESTAŃ OWIJAĆ W BAWEŁNĘ! Zapraszam na gg... Bo te komentarze do niczego nie prowadzą... Nie masz odwagi porozmawiać w cztery oczy? Czy tak bardzo zależy tobie na zrobieniu z tego bloga forum... A ja grochem o ścianę rzucać nie będę, bo ty i tak nie wiele zrozumiesz... W jaki sposób opisuję swoje życie, że wysnuwasz tak mylne wnioski? A może miewasz problemy z odczytywaniem metafor? Ale z tym to już należy przyjść do poradni... Blog to fragmenty życia... Piszę sporadycznie... Czasem w jednej notce są wycinki kilku dni, czasem godziny... Równie dobrze mogłabym wklejać tutaj kolorowe gify, pokemony i teksty piosenek, może tym byłabyś bardziej zainteresowana...  Ale to poszukaj sobie na innych blogach, zapewniam, ze sa... Ale zapomniałam, że ty uwzięlas się na mnie i żadne inne tak nie zainteresują...


Prawda
15 grudnia 2005 o 16:47
No to fantastycznie to może ja przejdę na Twój język,bo widzę,że po polsku mnie kompletnie nie rozumiesz...hau hau hau hau hau hau

A po co mam się przedstawiasz skoro i tak mnie nie znasz?!A i ja nie mam zamiaru Ciebie poznać, więc o co chodzi?
A ja gdy miałam 14 lat,a to było 4 lata temu(to tak na marginesie bo widzę,że z matmą to u Ciebie krucho)to nie miałam,aż tyle czasu co ty...i się tym nie chwalę.Zresztą mnie to nie obchodzi co ty robiłeś,kiedy miałeś 14lat.
Para_Medic
15 grudnia 2005 o 09:04
Nie wiem jak Ty, ale nawet moje kłótnie z psem przebiegają na wyższym poziomie niz Twoje wypowiedzi, Mój pies (a raczej suka) używa realnych argumentów w rozmowie :))) No i można się z nią dogadać :D. Wszystko spłycasz! W świecie Dotyku Anioła panują wyższe wartości, takie uczucia jak, radość, smutek, żal, uwielbienie, miłość, nienawiść. Zaznaczając Twoje UWAŻNE prześledzenie, podtrzymuje Swoje zdanie iż powiększasz niechlubną statystykę czytania bez zrozumienia! Oczywiście zapomniałem wspomnieś o strachu, bo wciąż nie masz odwagi się przedstawić, czego oczywiście się spodziewałem... Ludzka zawiść bierze się z niczego ? ... Ja gdy byłem w wieku 14 lat zawsze miałem jakieś zajęcie, biegałem roznosząc ulotki, chodziłem na spacery, czytałem książki, uczyłem się... komputer z internetem nie był aż tak popularny.
Prawda
15 grudnia 2005 o 00:15
Och,jak mnie rozgryzłeś? No muszę się nieskromnie przyznać do tych 14 lat (tylko łaskawie dodaj sobie jakieś 4, wyręczę Cię w liczeniu- tj.18).Być może nie wiem o Tobie nic Aniołku,ale naprawdę nie trudno wysnuwać takie morały jeśli ktoś w ten sposób opisuje swoje życie,a jak już kiedyś wspomniałam nie uważam byś w rzeczywistości taka była (no ale byćmoże taka jesteś,w końcu Cię nie znam...).
A czy jeśli opiszę swoje rodzinne problemy, dajmy na to ciągłe kłótnie z rodzicami oraz bratem (i pewnie jeszcze psem).Opiszę mój związek z chłopakiem etc.To będziesz mnie uważał za wartościową osobę(przepraszam zacytuję \"kobietę\")?!Czy w świecie Dotyku Anoiła tylko takie panują wartości?!
No to wszystkim wam gratuluję.
Tak na marginesie to historię życia Aniołka z uwagą prześledziłam.

Pozdrawiam
Para_Medic
14 grudnia 2005 o 19:06
Droga Prawdo, mam do Ciebie pytanie, na jakiej podstawie wysywasz tak \"Prawdziwe\" wnioski ... ? Zapoznaj mnie z tym, który dał Ci prawo do oceniana innych po przeczytaniu kilku zdań.. bo jak sądze nie raczyłaś się zagłębić w lekturę całego blogu... wiesz,że około 30% polaków nie umie czytać tekstu ze ZROZUMIENIEM ... powiększasz tę statystykę :( .
i na pewno satysfakcjie ogromna sprawia Ci to, ze możesz tak mówić... i zasłaniasz się anonimowością.
Tchórzostwo najwyższych lotów :( Ja na Twoim miejscu nie potrafiłbym spojżeć w lustro... Jestem ciekaw jakie traumatyczne przeżycia Tobą kierowały aby wyrażać się w ten sposób. Stwierdzasz, że nie założysz bloga... zapewne nie ma w Tobie niczego wartościowego czym chciałabyś się podzielić z innymi. Wybacz, jeśli Cię uraziłem o wszechwiedząca Prawdo ! Ja na pewno nie mam racji :))) Wkońcu Tylko przeczytałem wszystkie notki, i znam Właścielkę bloga. I Jest naprawde Wartościową Kobietą, czego o Tobie
Dotyk_Anioła--->Prawda
14 grudnia 2005 o 17:58

Uwierz mi, że znalazłoby się ich zdecydowanie więcej... Jak już wcześniej pisałam nikt nie przywiązał ciebie do tego bloga, nie zmusza, do jego czytania... Nie musisz tutaj wracać i marnować czasu na pozwolę sobie zacytować \"urojone wywody\"... Jeszcze będę mieć ciebie na sumieniu, jak wpadniesz w depresję... I tylko domysły wysnuwane tobą kierują... Bo nie wiesz prawie nic, a morały prawisz jakbyś wiedziała o mnie i historii tego bloga wszystko... Nie prosiłam ciebie o porady... Zastanów się zanim coś powiesz... Ja pośmiewiska z siebie nie robię... Jedyną śmieszną osobą tutaj jesteś TY...

Prawda
14 grudnia 2005 o 17:09
Chyba jedną i jedyną...hehe. A skoro tak to bardzo mi miło,że dostarczam innym blogowiczom rozrywki,bo po przeczytaniu Twoich urojonych wywyodów, to jeszcze mogą popaść w depresję...Jak już wcześniej gdzieś tam pisałam nie uważam byś chodziła (np. w szkole czy na ulicy)ciągle smutna, pełna goryczy i rozżalenia...
A bloga nie założe, bo nie mam natury hipokrytki. I nie chcę robić z siebie pośmiewiska pisząc takie bzdury. Może byś sięlepiej wzięła za naukę(może matmt- bo pisałaś o swoim być albo nie być z tego przedmiotu...)
Dotyk_Anioła--->Prawda
14 grudnia 2005 o 08:55

Czas chyba skończyć te szopki... Mam nad tobą jedną przewagę... Mogę sprawić, by twoje komentarze zniknęły z bloga... Ale jeszcze je pozostawię, bo wiem ile rozrywki dostarczają innym blogowiczom... Jak dobrze mnie znasz, że wysnuwasz daleko idące wnioski, że jestem fałszywa? I użalam się tylko na blogu? Chyba, że są one bezpodstawne... A do użalania to mi jeszcze daleko... Może też zacznij prowadzić bloga? Ja z chęcią poczytam sobie o twoim szczęśliwym, bezproblemowym życiu, pełnym sukcesów, zadowolenia i satysfakcji...

Prawda
14 grudnia 2005 o 01:07
A oczywiście,że tak! Przynajmniej nie jestem fałszywa i nie użalam się (tylko) na blogu nad swoim życiem.
Dotyk_Anioła--->Prawda
13 grudnia 2005 o 16:13

Odezwała się wiecznie szczęśliwa Prawda...

Prawda
13 grudnia 2005 o 15:21
To straszne!!! Może skoro tak bardzo cierpisz w tym domu to się z niego wyprowadź!!!
*linka*
12 grudnia 2005 o 12:48
Strasznie przygnębiające jest to, co przeczytałam w tej notce... Kochanie, skoro po raz kolejny przekonałaś się, że nie możesz mu zaufać, nie masz się nad czym zastanawiać... Nie ma mowy o życiu dla siebie w takim przypadku. Trwałego związku i szczęścia w nim nie da się zbudować bez zaufania. Jak można układać sobie życie z kimś, kto tyle razy nas zwiódł i oszukał? A takie poradniki są chyba dla kretynów :/. Jakież to obrzydliwe...
zaplakana
11 grudnia 2005 o 18:46
nie nie nie zadnych chloaków nigdy wiecej
rybaq
03 grudnia 2005 o 20:41
już nigdy nie bedzie jak kiedyś... racja... zawsze wspomnienia, wyrzuty... jedyne co, to się czymś zająć! i wtedy wszystko za toba... na jakis czas...
SiostraKlara
03 grudnia 2005 o 00:50
co dzień powtarzamy sobie w duchu, że nie jesteśmy już dziećmi, że gdzieś tą naiwność po drodze komuś oddaliśmy... Póki nie złapiemy się raz kolejny na tym samym
Dom? To ten wyidealizowany kawałek siebie dla siebie i siebie dla innych? Składnia nas wszystkich, gdzie wszyscy i nic miejsce ma sobie znaleźć? Uciekam od mysli, że ten dzień w końcu nadejdzie, że już nie będzie gdzie wracać, że jakikolwiek dom odejdzie w całkowite zapomnienie....
Pozdrawiam...
Tabaska
02 grudnia 2005 o 15:10
zawiodlaś się? Może warto na drugi raz uniesć glowę i przejsć obok wszystkiego z miną taką, jakby to się nie wydarzylo, jakby Twoje serce nie było znowu zranione..
szukajaca_prawdy
02 grudnia 2005 o 13:39
Mylić się rzeczą ludzką. Zagubiona dusza, wiekszość tak ale nie wszyscy
100.000ofBARBARIANS
02 grudnia 2005 o 10:33
jakis stary poradnik, powinno byc kup prezerwatywy, przed seksem zapytaj ja czy bierze pigulki, i badz przygotowany na seks po pierwszej randce.
zagubiona_dusza
02 grudnia 2005 o 09:55
echh... skad ja to znam... Niestety, wiekszosc facetow jest nastawiona tylko na jedno...

Pozdrawiam cieplutko:*
Arien
02 grudnia 2005 o 09:14
Cieszę się, że pojedziesz do Berlina, dobrze Ci to zrobic, odpocznie, pooglądasz, pooddychasz inną atmosferą. A co do oszust...zazwyczaj albo się nie uszukuje albo się to robi stale...A ten poradnik, no cóż, wielu jest takich facetów, ale napweno nie wszyscy są tacy...nie ma się co załamywać - facet to świnia, ale są wieprze i świnki morskie (to te lepsze odmiany facetów:D);)
ERRAD
01 grudnia 2005 o 23:22
Myślę, że nie należy generalizować, ani tym bardziej wierzyć w jakieś idiotyczne poradniki...
Natomiast to prawda, że zaufanie jest miarą związku,- jeśli go zabraknie, to lepiej coś zakończyć niż się zadręczać...
bez_tajemnic
01 grudnia 2005 o 22:55
Mój dom to też jedna wielka atrapa... Zresztą pisałam już o tym. Co do faceta... Nie wiem już jakie słowo mogłoby go określić... egoista? pozbawiony uczuć? Nie wiem...
my_space
01 grudnia 2005 o 22:41
To jest nas znowu gromadka. Moze jakies stowarzyszenie otworzyc...? ;)
Nie smuc sie ,przeciez wszystko i tak kiedys bedzie normalnie :)

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Blogi