• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

25.09.2003r.

"Wspomnienie”

Jest już pózno. To jeden z tych chłodnych, długich wieczorów. To jeden z tych wieczorów kiedy myslisz, że brakuje Ci czegos bardzo ważnego, ale nie masz pojęcie co to jest. Siedzisz nad brzegiem jeziora, na wychłodzonym kamieniu i wpatrujesz się w niczym niezmacona toń wody. Obłoczki oswietlone nikłym blaskiem księżyca rozciagaja się na horyzoncie. Woda delikatnie szemra, poruszana westchnieniami wiatru. Księżyc spokojnie i majestatycznie odbija się w drobnych falach jeziora. Ty nadal siedzisz na tym samym zimnym kamieniu, pieszczony chłodnym wiatrem. Nie jest Ci zimno. Siedzisz smutny i samotny nieustannie wpatrujac się w wodę. Czekasz na kogos? Toczysz walkę z myslami, nie wiedzac co dalej zrobić. To wszystko Cię przerasta... Cóż tak bywa w życiu i nic na to nie poradzisz. Czujesz, że robiac jeszcze jeden maleńki krok spadniesz w niekończaca się przepasć, otchłań ciemnosci... Ja jestem Twoim Aniołem Stróżem, prowadzę Cię poprzez labirynty życia, manewruję krętymi dróżkami i wybieram te własciwe, bys był bezpieczny. Nie doceniasz tego. Nadal się wahasz, nie wiedzac co robić. Jak każdy mężczyzna jestes niespokojnym duchem, wymykasz się wszelkim stereotypom. Kochasz wyzwania i ja nic na to nie mogę poradzić. Gdybys tylko nie podażał własna, tylko Tobie znana droga... Tak wiem, przed toba cały swiat. Postawić wszystko na jedna kartę? Ryzykowne zagranie. Ale może warto? Zaczynasz tracić poczucie swiadomosci, zatracasz się w rzeczywistosci gubiac poczucie czasu i własnej wartosci. Stoję nad brzegiem jeziora. Te same fale monotonnie uderzaja o piaszczysty brzeg. Stoję i wpatruję się w niezmacona wiatrem toń wody. Widzę Cię – siedzisz niedaleko. Twoja sylwetkę oswietla blady księżyc. Po Twoim policzku spływa łza. Odbija się spowita w księżycowej poswiacie. Okragłe łzy napływaja Ci do oczu, widzę je wyraznie. Podchodzę do Ciebie i pytam: „Dlaczego płaczesz?”, Ty nie odpowiadasz. Cos się musiało wydarzyć, bo Ty nie płaczesz bez powodu. Ty milczysz. Teraz jest cicho. Panuje przejmujaca, głucha cisza. Ten spokój przeraża mnie. Siadam obok Ciebie na zimnym kamieniu. Nie odzywajac się patrzę nie widzacymi oczyma na spokojne jezioro. Dotykam ciepłymi wargami Twoich chłodnych policzków... Zadrżałes czujac mój oddech na swojej skórze... Zastanawiam się czy to nie ja przypadkiem jestem powodem Twojego smutku. Jestem odrobina samotnosci. Jestem odrobinę niepewna. Jestem odrobinę nieufna. Jestem tym czego nie chcesz powiedzieć...

 

17 listopada 2005   Komentarze (17)
Tabaska
20 listopada 2005 o 18:13
może zabrakło mu słów?
Leluchowo
18 listopada 2005 o 21:51
Czasem serca ludzi, przez których chcemy być kochani są jak zimne kamienie...niestety...
Para_Medic
18 listopada 2005 o 21:46
Wydaje się mi, że już kiedyś czytałem te słowa... wspomnienie powróciło ... jak przypływ... szkoda że wspomnienie znów jest smutne :( ... Trzymaj się Aniołku ...
szukajaca_prawdy
18 listopada 2005 o 19:39
Piękne wspomnienie.
calaja
18 listopada 2005 o 10:30
nie wiem co powiedzieć
ERRAD
18 listopada 2005 o 02:21
Wędrując po zakamarkach serca, zawsze znajdzie się w nim taką zagubioną ścieżkę... Piękną i smutną... I tylko żal, że wtedy zabrakło słów, że się nie powiedziało...
bez_tajemnic
17 listopada 2005 o 23:36
Do mnie tez ostatni wracają wspomnienia... Nie zagladasz do mnie ostatnio cos sie stalo?
pure_sincerity
17 listopada 2005 o 23:27
czasem dobrze jest powrocic do wspomnien.. a czasem... ehh..
moje
17 listopada 2005 o 22:06
To ostatnie zdanie...
100.000ofBARBARIANS
17 listopada 2005 o 22:05
po co jeszcze raz to samo? ;>

Charisma
17 listopada 2005 o 20:44
wow brak mi słów :)
poza_czasem
17 listopada 2005 o 20:42
Jeśli o Aniele Stróżu mówimy to chyba mnie opuścił ,bo mam życiowego pecha... :/
Palurien
17 listopada 2005 o 20:42
Nie chcesz powiedziec czy boisz sie powiedziec?
my_space
17 listopada 2005 o 20:34
To bylo mi potrzebne. Pieknie,pieknie napisalas to,czego ja bym sie bala wypowiedziec na glos. Takie wszystko znajome sie wydaje...eh
Dobrej nocy
kilka_chwil
17 listopada 2005 o 19:53
` Jestem tym czego nie chcesz powiedzieć...`... ;(
kiciek
17 listopada 2005 o 18:52
sliczne... szczegolnie jakos tak koncowka...
*linka*
17 listopada 2005 o 18:41
Przepiękne opowiadanie... Nigdy nie być przyczyną czyjegoś smutku... Jakie to byłoby piękne. Szkoda tylko, że nierealne...

Dodaj komentarz

Blogi