...
Nie chcę być dziewczynka, która przestała się usmiechać...
A w jej zielonych oczach pojawia się niepewnosć...
Skrzydła Anioła...
Wyciagam przed siebie dłonie...
Dotyk Anioła
Przygarnij mnie, przytul...
Nie pytaj o nic...
Ukołysz przerwany sen...
Poprowadz mnie do prostych słów...
Badz...
ale mimo wszystko wolała bym, być była uśmiechnięta. i ukołysana przej dłonie o których marzysz...
to wszystko zalezy od ciebie..
Nie wiem...
Przepraszam, jestem w koszmarnym nastroju :(
Dodaj komentarz