• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Zapisane wczoraj...

Zbieram kawałeczki jesieni... Miałam dzisiaj deszcz we włosach i babie lato... I czułam zapach mokrych lisci porozrzucanych na trawie... I słyszałam cichutki głos Tracy Chapman w słuchawkach, na przystanku... I jadłam pyszna kokosankę z truskawkowym musem - marznac, czekajac na spózniony autobus... W dłoni trzymajac sliski, brazowy kasztanek...

Matura... Wybrane przedmioty, choć watpliwosci pozostały... Język polski poziom rozszerzony, geografia, historia i wos tak samo... jezyk niemiecki ustny podstawowy, ale pisemny rozszerzony... 2 lata w Szkole Języków Obcych, a ostrożnie i zachowawczo postępuję z egzaminem ustnym z tego języka... 100% z podstawowej? Myslę, że jest to dla mnie osiagalne... Temat na prezentację z polskiego wybrany... I pomysł też już mam... 15 poetyckich minut... Montaż słowno-malarsko-muzyczny... A temat? "Motyw wędrówki bohatera (podróży) jako alegoria wewnętrznych poszukiwań i ewolucji bohatera. Zanalizuj przykłady literackie z różnych epok".

Zaczęłam pojawiać się na blogach... Sporadycznie, ale jak tylko zobaczę z boku na pasku, jakiegos bliskiego mojemu sercu blogowicza, staram sie skomentowac, choc króciutko, ale zostawić swój slad... :)

U mnie spokojnie, powiedziałabym nawet, że dobrze... Usmiecham się... Nawet przez weekend pracuję jako hostessa na Targach Szkół Językowych... Ostatnio odezwał się Kuba - spełniło się jego marzenie - jest DJ'em... Będzie grał w jednym z wiekszych klubów w Poznaniu... Chciał bym była... Moje cichutkie 'nie wiem'...

Nabieram apetytu na poezję... Czekam na promyczki słonca, te które przeswituja przez liscie, gałęzie, moja skórę i mysli...

W muszelkach Twoich dłoni ocean spi spieniony, więc przystaw je do ucha i słuchaj, słuchaj... A gdy otworzysz dłonie, na każdej białej stronie zobaczysz mapę życia więc czytaj, czytaj (J.Cygan)

A w głosnikach? PIN i kojacy głos Andrzeja Lamperta...

 

01 października 2005   Komentarze (13)
*linka*
06 października 2005 o 15:15
Ambitna z Ciebie dziewczyna, Natalko :). Naprawdę jestem pełna podziwiu. Będziesz miała sporo pracy i nauki, ale wierzę, że świetnie dasz sobie ze wszystkim radę :). Przepiękna notka... Zresztą Twoje notki zawsze takie są :). Odrobinkę melancholijne, wyważone, przemyślane i chwytające za serce :).
Palurien
03 października 2005 o 20:23
Tak spokojnie, tak milo... Wiesz brakuje mi normalnosci tej jesieni. Jest we mnie duzo roznych skrajnych uczuc a normalnosci i spokoju nie ma. Ta notka tak troche mi o tych 2 sprawach przypomina... dziekuje
kiciek
03 października 2005 o 13:59
ja tez pisze geografie :P ale tez chemie troszke dziewnie wiem.. i jeszce na rozszerzonym.. ale mam poryty beret hehe.. a o mnie to Ty chyba juz zapomnialas .. :(( wogole juz nie odwiedzasz mnie....
Leluchowo
02 października 2005 o 21:22
Tylko tutaj w Polsce jesień jest taka piękna i kasztany mają taki urok...cieszę się, że wróciłam i gorąco pozdrawiam
Mx1000
02 października 2005 o 21:09
\"Tracy Chapman \" uwielbiam jej piosenki jak chcesz to wypale Ci jej całą płytke mam ok 30 Jej kawałków :Tracy Chapman D
kilka_chwil
02 października 2005 o 18:42
Podziwiam Cię... Ja nie mam w sobie tyle samozaparcia, by zdawać aż z tylu przedmiotów. Wystarczy mi męczarnia nad tymi trzema ;-) A temat na polski ciekawy.
Pozdrawiam!
P.S. Ależ ta notka pięknie brzmi... Niesamowicie się ją czytało...
bez_tajemnic
02 października 2005 o 14:18
Mature mam za sobą. Wbrew pozorom wcale nie jest tak strasznie. Dobrze, że napisałaś Natalko. Tak mi smutno... Miło jest poczytać Twoje słowa w takiej chwili. Przepraszam ale nie mam jakos natchnienia zeby napisac cos sensownego. Wiedz, że byłam...
hunted_by_a_freak
02 października 2005 o 13:41
Matura... Najcięższy i jak do tej pory najlepszy okres w moim życiu. Wtedy patrzyłem na to z innej perspektywy - przemeczonego, wystraszonego i bojącego sie o swoją przyszłośc uczniaka. A teraz, kiedy mam to wszystko za sobą czuję, że mogłem lepiej wykorzystać ten czas. Wiem, że dla mnie najlepsze się skończyło.
szukajaca_prawdy
02 października 2005 o 11:45
:) Echhh... Matura, matura, matura... A wiec zakuwamy...
ERRAD
01 października 2005 o 23:06
Rany! Nikt nie zauważył cudownej liryki tej notki...
Neophyte
01 października 2005 o 22:10
ja tam zdaje angielski, polski i histoira. Wszystko w wersji rozszezonej. Temat na ustny:
\"Istoty fantastyczne w literaturze polskiej i obcej. Ich pochodzenie i rola\". Czy jakos tak ;) Jeszcze nie wiem na czym się skoncentruję - 15min to żałosnie mało ;)
ambi
01 października 2005 o 21:56
Wos, Historia, Geografia??? BOŻE !! najgorsze przedmioty jakie moga być!! Wuybierasz sie na prawo?? napewno zdasz,.. jesteś mądrą dziewczyną.. już nie raz Ci to powtarzałam.. dotego jak ambitną.. nigdy bym nie wybrała tych przedmiotów (oprócz Wosu ktory zdawałam, ale tez jakos szczegolnie sie nie przygotowywałam do tej matury).. do tego niemiecki.. oj nie nie.. ja szłam na łatwizne. Podziwiam Cie Natalko.. naprawde.. nie mam słów.. :)
poza_czasem
01 października 2005 o 21:54
Matura.. szkoda słów... poszerzony polak ,poszerzona historia ,poszerzony wos i poszerzony angielski...

Dodaj komentarz

Blogi