• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Spowiedz... Chyba pierwsza prawdziwa w moim życiu... Pierwsza, która cos mi dała, po której cos we mnie zostało... I chociaż nie wszystko jeszcze zostało powiedziane, to wiem, że tam wrócę... Dziękuję Tobie za przełamanie mojego strachu, obaw, watpliwosci... Za pokonanie moich paranoi, paniki... Za zrozumienie... I wczorajsze czekanie... Dziękuję...

Bo przecież kiedy czegos bardzo pragniemy, dostajemy niewidzialnych skrzydeł, które niosa nas do celu...

Dzisiaj goscie, odpoczynek... Upragniony aparat fotograficzny... MINOLTA DiMAGE Z10 moje cudeńko... Czyżby konkurencja dla unloved.ona? Nie dorastam mu do pięt z moja fotografia, ale cos tu w linkach mojego powkładam :)

A za kilka dni maraton muzelany z Noelem... Pierwsza osoba, która poznałam na blogach, z która utrzymuję bliski kontakt... Przyjaciel...

Rozmowa z Kuba...

Kubus (14-07-2005 18:34)
czasami trzeba sie zastanowić nad tym co sie pisze...
Kubus (14-07-2005 22:05)
tylko chcialem sie dowiedziec o co chodzilo
Natalka (14-07-2005 22:05)
wydaje mi sie, ze juz o nic
Natalka (14-07-2005 22:05)
przynajmniej dla mnie stało się wszystko jasne
Kubus (14-07-2005 22:07)
tej mi chodzi o przyczyne wyslania tego sms przez ciebie
Kubus (14-07-2005 22:07)
o to jedno slowo
Kubus (14-07-2005 22:07)
czym one bylo spowodowane no slucham
Natalka (14-07-2005 22:07)
wkurwieniem? a tak trudno to zauwazyc?
Natalka (14-07-2005 22:08)
nie lubie byc sciemniana... działasz na dwa fronty... a ja drugim frontem nie bede...

Pytał skad wiem o takich rzeczach... Wmawiał mi, że nie potrafię się przyznać do zmiany numeru i uskuteczniam jakies podchody... Rozsmieszał mnie wypierajac sie tego, co widziałam na własne oczy... Pytał o numer, na który wysyłał te smsy, czy go znam...

Natalka (14-07-2005 22:12)
zreszta twoje zycie Kuba...
Natalka (14-07-2005 22:12)
z mojej strony moge tylko zyczyc szczescia
Natalka (14-07-2005 22:12)
i odejsc
Natalka (14-07-2005 22:12)
ty sam powinienes wiedziec co to za numer... ty wiesz najlepiej nie ja...
Natalka (14-07-2005 22:13)
ktos zadbał o to, bym poznała

***

Natalka (14-07-2005 22:16)
a moze to ja naiwna byłam
Kubus (14-07-2005 22:17)
nie
Kubus (14-07-2005 22:17)
moze to ja bylem glupi
Natalka (14-07-2005 22:17)
głupi?
Kubus (14-07-2005 22:18)
tak
Natalka (14-07-2005 22:18)
dlaczego?
Kubus (14-07-2005 22:18)
bo nie wiem czego chce
Kubus (14-07-2005 22:19)
czego pragne
Natalka (14-07-2005 22:20)
bajer masz niezły nie da sie ukryc...
Natalka (14-07-2005 22:20)
widac nie tylko na mnie tak działa

***

Zapytałam o Anię... Takie piękne imię...

Kubus (14-07-2005 22:24)
jaka ania?
Natalka (14-07-2005 22:24)
masz droge wolna Kuba...
Kubus (14-07-2005 22:24)
zawsze mialem
Kubus (14-07-2005 22:25)
nigdy nie ma tak ze nie ma wyjscia z jakiejs sytuacji
Natalka (14-07-2005 22:25)
ja nie widze wyjsca, albo widze tylko jedno...
Kubus (14-07-2005 22:25)
to powiedz mi co widzisz
Natalka (14-07-2005 22:26)
jeszcze sie nie domyslasz?
Natalka (14-07-2005 22:26)
chce by sie tobie ułozyło
Natalka (14-07-2005 22:26)
niekoniecznie ze mna...
Kubus (14-07-2005 22:26)
a ja chce zeby sie tobie tez udalo
Natalka (14-07-2005 22:26)
o mnie sie nie martw... jestem dzielna...
Kubus (14-07-2005 22:27)
wiem o tym

***

Sms... "Tak będzie lepiej Kuba... Tak będzie dla nas lepiej..." Zacytowałam go sprzed prawie 8 miesiecy...

Możesz być sam, lecz nie wolno ci być samotnym. Samotnosć nie może być smiertelna rana w twoim sercu... Mogę jedynie postanowić, że będę szczęsliwa w tym szarym dniu... Nie ważne, czy pada deszcz, czy swieci słońce...

Wierzę w okno z nadzieja otwarte...
Wierzę, że każde bycie razem jest czasem zyskanym...
Bo przecież kiedy czegos bardzo pragniemy, dostajemy niewidzialnych skrzydeł, które niosa nas do celu...

 

16 lipca 2005   Komentarze (28)
*linka*
22 lipca 2005 o 20:29
Twoja pierwsza spowiedź po długim czasie... Bardzo ważna i wierzę, że teraz już na pewno nie ostatnia. Dzięki Jackowi udało Ci się zrobić krok naprzód... ku Bogu. Tak bardzo tego chciałaś :). Wygląda na to, że się udało :*. Cieszy mnie to :).
Och to ja teraz czekam na zdjęcia :)! Całe mnóstwo ślicznych fotek. Na pewno mnie nie rozczarujesz, bo te, które pokazałaś mi do tej pory, ogromnie mi się podobają. A z takim sprzętem to już w ogóle... :).
Kuba... Brrr... Jakub - człowiek, który nigdy się niczego nie nauczy. Niepoprawny w negatywnym tego słowa znaczeniu. Do końca będzie kłamał, wypierał się, zwodził i liczył na... swój urok osobisty? Przerażająca jest jego pewność siebie... Jego poczucie własnej wartości... A przecież postępuje jak skończony drań... Pełen zakłamania i podłości... Niech w końcu ktoś mu utrze nosa i da mu nauczkę!! Jak dobrze, że postanowiłaś z tym skończyć... Zakońcyć tę toksyczną znajomość... Niech czas i inn
Tabaska
21 lipca 2005 o 13:46
ehhh cięzki przypadek.. na wiecej mnie nie stać..
Dziadek
21 lipca 2005 o 11:19
TAK! Jestem z Ciebie dumny! Nareszcie postawiłaś kawę na ławę!
kasiczka
20 lipca 2005 o 22:37
czas pozamykac stare furtki i poszukac nowych,bardziej przyszłościowych...
SiostraKlara
20 lipca 2005 o 20:43
tak, niewidzialne skrzydła
ludzi pare
rozmów pare
a w życiu jakby inaczej
...
Pozdrawiam...
ambiwalencja
20 lipca 2005 o 19:13
nastrój ;p
Tabita
20 lipca 2005 o 18:44
Prawde powiedziawszy dawno do ciebie nie zagladalam i juz nie bardzo jestem pojeta w sytuacji jednak to co teraz przeczytalam bylo po prostu nie wiem jak to okreslic:
piekne
tragiczne
bolesne
Lecz wiem jedno miedzy toba a Kuba musi sie rozgrywac jakis dramat i mimo ze moze moje slowa sa byc moze nie potrzebne to jednaak musze ci powiedziec ze to co zalatwilas to zrobilas to z iscie mistrzowskim podejsciem i z ogromnym honorem i ogromna klasa trzymaj tak dalej :)
kiciek
20 lipca 2005 o 13:19
ciekawe czy wogole pamietal.. ze tak napisal.. pewnie tak... i pewnie...poczul sie w tym momencie prawie jak Ty... prawie.. bo jedank na bank Ciebie bardziej bolalo.... 3m sie zabciu.. zycie trwa dalej...konczy sie jedynie po smierci teraz to wiem....
indywidualistka
20 lipca 2005 o 03:02
spowiedź wiele daje... oby niosła nas na swoich skrzydlach jak najdalej... i jak najdlużej.

... chyba w pewnym sensie zgadzam się z tym co napisal Michał w 2 cz. swojego komentarza... \'\'że nie jest On Ciebie wart\'\' ..wg. mnie masz zbyt piękną duszę... a on jest zbyt zachlanny i zbyt slepy by mogl zobaczyc cos wiecej niz tylko cialo.
jestem z Tobą slonce serduszkiem.
\"nie placz... ze los Ciebie kopnął.... kiedy Bog drzwi zamyka, to otwiera okno...\" ;)
Michał
18 lipca 2005 o 16:53
to ja ten z bloga Shape_of_My_Soul nie pisze za czesto na swoim blogu.co do notki imie ania jest ladne zapiamitam je i ze zle i z dobrej strony jesli dobre byly chocia znie moge tak powiedziec ze nie bylo.... a co do kuby olej typa nie jest Ciebie wart i nie rob bledow ktore np ja zrobilem bo do tej samej rzeki sie 2 razy nie wchodzi Pozdrawiam
pokora
18 lipca 2005 o 14:52
dziękuję. ja mam ania na imie :)
Palurien
18 lipca 2005 o 13:10
Co moge powiedziec? Juz bedzie dobrze...
slonecznik
17 lipca 2005 o 21:30
jak zwykle piękna notka, choć tak cholernie smutna. \"Możesz być sam, lecz nie wolno Ci być samotnym...\", tak prawdziwe, mądre słowa. Każde bycie razem jest czasem zyskanym. tak, nie ma co żałować, bo to nic nie zmieni, a było przecież wiele cudownych chwil. gdyby tylko te wspomnienia można było oszlifować z brudu następstw...
100.000ofBARBARIANS
17 lipca 2005 o 21:07
swiety mikolaj
fury
17 lipca 2005 o 20:44
Stałe durne tłumacznie w takich sytuacjach \"nie wiem czego chce\" Aaaaaaaaaa jak ja nie lubie gdy ktos takie ściemy sadzi :(((
noel
17 lipca 2005 o 17:15
uśmiechnął się....
szukajaca_prawdy
17 lipca 2005 o 14:45
podobno gdy człowiek czegoś pragnie to cały wszechswiat potajemnie mu sprzyja... To chyba prawda:*
death_world_
17 lipca 2005 o 12:09
to prawda..jesli czegoś bardzo pragniemy...ale jesli pragniemy miłości?..to nie jest takie łatwe...nie jest łatwe...a samotnym mozna byc nawet wśród ludzi..wśród grona znajmoych..i tak czujesz ze nie masz nikogo...dobrze ze z nim skonczyłas..
unloved.one
17 lipca 2005 o 10:41
No no no. nareszcie masz aparacik. Cieszę się. Moja to też Minolta. Mawiają, że jak już raz dotkniesz Minolty to już jej nie zostawisz, więc przykro mi, ale zostałaś skazana w swoim życiu na minolty...;)
A wiesz, to co się stało. Dobrze, że tak jest, naprawdę. I wiesz, że wiem co mówię, bo dobrze wiesz co było u mnie. I tak sobie teraz siedzę i myślę, że załatwiłaś swoje z wiekszą klasą, ale naprawdę może być z nami lepiej. Choćbyśmy mieli być samotni- to i tak będzie to lepsze, niż jakbysmy mieli być jakimiś zabaweczkami w czyiś rękach. Po prostu nie są warci tego, byśmy się nimi interesowali i chociaż u ciebie jest inna sytuacja to cieszę się- bo może być tylko lepiej. Wreszcie wzejdzie słońce, nie od razu, na pewno nie od razu. To powiem szczerze, przyjdzie ci jeszcze poczekać aż chmury się rozejdą, ale warto, naprawdę warto.
Przekazuję trochę sił: [...]
Trzymaj się. Pa:*.
żyleta=)
17 lipca 2005 o 09:45
aż mi sie łza zakreciła w oku.. tak doskonale wiem co czujesz... tak doskonaje czuje to co Ty.. ta gorycz w sercu.. ten ból.. ta złosć na sama siebie.. ze byłam ślepa.. ze zaufałam.. ze dałam sie mu omotac.. ale czas pozwala zapomniec.. czas pomaga.. choc nie jest łatwo.. na poczatku napewno! ale dasz rade w koncu jesteś \"dzielna\" 3mam mocno kciuki zeby wszystko sie udało.. zebys dała rade wytrwać w swojej jakże słusznej decyzji!
pzdr!

[nie masz nic przeciwko zebym Cie zlinkowala?]

ambiwalencja
17 lipca 2005 o 01:23
nic więcej nie powiem niż = postąpiłaś słusznie :)
czarna-róża
17 lipca 2005 o 00:27
zapomnij o nim... nie jest wart, nawet waszych rozmów 3maj się =*
o_t_e
16 lipca 2005 o 23:05
....trzymam kciuki, żeby takie myśli towarzyszyły Ci zawsze... mądre dojrzałe... one Cie doprowadzą do szczęscia... i życzę Ci tego z całego serca...
Meya
16 lipca 2005 o 23:01
To co szczere zawsze będzie..
*Niby Wszyscy Razem A Każdy Osobno Gubi Swoją Wolność Skazany Na Samotność*
Pozdrawiam
bez_tajemnic
16 lipca 2005 o 23:00
Zrobiłaś to pięknie Natalko. Z klasą i dumą... Nadzieja to czasami jedyne co nam pozostaje. Teraz masz o wiele więcej niż tylko nadzieje. Uwolniłaś się od niego...
paulita
16 lipca 2005 o 22:33
teraz moze byc juz tylko lepiej... :*
zlamane_skrzydla
16 lipca 2005 o 21:55
Nie warto być z osobą, która nie docenia Twojej wartości, która nie jest szczera. Dobry wybór.
Każdy związek czegoś uczy, z każdego wyciągamy wnioski.
Przed Tobą nowa droga...
Powodzenia.
kasia ef
16 lipca 2005 o 21:55
zazdroszczę ci cyfrówki! ja na swoją jeszcze trochę poczekam... nie mogę się doczekać kiedy sfotografuję pełnię księżyca.... :)
podoba mi się ostatni akapit. bardzo! nadzieja i wiara przede wszystkim... :) :*

Dodaj komentarz

Blogi