• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

A w głosnikach Brodka i Szymon Wydra z Carpe diem...

Wróciłam z małego, uroczego Karpacza... Słonecznych górskich szlaków, deszczowych Czech i pochmurnej Pragi... Wiele mysli, spokoju i wyciszenia... Szukania siebie... Tam posród ciszy nocy, na moje pytania odpowiadały gwiazdy... Te spadajace... I nocne spacery... I siedzenie na kamieniu przy rwacym potoku... I cudowne nocne swiatełka z domów, ustawione na górskich wznesieniach... I ja malutka, zagubiona... I brak... Czegos, kogos... Kto będzie blisko... Kto porozmawia szczerze, kto głeboko popatrzy w oczy, mocno przytuli i powie, że jest obok... Mysli o nim... Kilkadziesiad smsów, kilkadziesiat zapewnien... Usmiech siedzacej na kamieniu deszczowej dziewczyny, kiedy odczytywała 160 znaków... Cała ja...

Kilka zdjęć... Dzisiaj odbiore wszystkie... Bedzie około 500... Teraz troszke wspomnien...

Snieżka
Deszczowa Praga
Lesna droga
Wieczorne góry
Skoczna w Harrachovie
Skocznia narciarska "Orlinek"

Wyjazd niechciany, wymuszony a tak wiele mi dał... Mimo fałszu obłudy panujacej wokół, wypoczęłam i poukładałam sobie wszystko... Wróciłam do domu... Godzina rozmowy na gg i pojawiły się watpliwosci, czy to co chcę zrobić ma w ogóle jakikolwiek najmniejszy sens... wkrótce minie rok od naszego poznania... Od tego wieczoru, kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy... Potem smsy, gg, spotkania... Pierwsze zupełnie przypadkowe spotkanie w kinie... Wchodzac do sali nie znalismy się prawie... Wychodzac juz nierozłaczni, przytuleni... Kilka dni temu pobili go... Mówił o tym ogólnikowo... Podbite oko... Troche pocharatana twarz... Oddał z nawiazka... Trzech innych musiało go odciagać... Nie wiedziałam, że może być aż tak agresywny... A wczoraj? Wysłał mi swoje zdjęcie... Tak po prostu... Nie wiedziałam czego mam spodziewać się otwierajac ten załacznik... Kiedy go otworzyłam wybuchnęłam panicznym, histerycznym smiechem... Trwało to długo... Smiejac sie myslałam, co ja w nim takiego widziałam... Potem zaledwie w kilka sekund przyszły łzy... Płacz... Bo to nie było zwykłe zdjecie... Na imprezie... Na jego kolanach siedza dwie półnagie, całujace go dziewczyny, które czule i zaborczo obejmuje... Zniewalajacy usmiech, błyszczace oczy - cały on ze swoimi zdobyczami...

06 lipca 2005   Komentarze (19)
Dziadek
21 lipca 2005 o 11:24
Też bym góry odwiedził... ale najchętniej dzikie Bieszczady...
magda
09 lipca 2005 o 09:39
hejo spoko blogaske tylko trochu smutasny;) ale tak to siwetny naprawde blogasek;)wpadnij do mnie i czerpnij sie prosze na komencikja...www.piknamadziaaa14.blog.onet.pl pap pozdro dla rodzinki i przyjaciuł papa;)
jeszcze ra zja czyli Shape
09 lipca 2005 o 07:50
chodzilo o treść ze sie zgadzam co do tresci do zdjec a zdjecia swoja droga tez ladne :)
Shape_of_My_Soul
09 lipca 2005 o 00:52
do zdjęć pokrewieństwo dusz. reszta bez komentarza pozdrawiam kaczor66@o2.pl białystok
Tabaska
08 lipca 2005 o 00:32
ogromny sentyment mam do Karpacza i Pragi, sliczne miasto i tam spełniają się marzenia ;]taki wypoczynek dobrze robi. mogłas odpoczac z pewnoscia mialas wiecej czasu na przemyslenia itd ;) i mimo, ze byl to wyjazd wymuszony, to jestes zadowolona a o to chodzi w istocie wakacji;] pozdrawiam!
rybaq
08 lipca 2005 o 00:11
karpacz... tak. tydzień wspaniałych przygód. mnóstwo miłych chwil. no i oczywiście praga, śnieżka. a, i także wspaniały przewodnik! super koleś był.
pozdraawiam.
szukajaca_prawdy
07 lipca 2005 o 18:48
To dobrze, ze znasz odpowiedzi... To dobrze, że pojęłaś.. A nim... Nim sie zupelnie nie przejuj...
noel
07 lipca 2005 o 14:19
zdjecia swietne, mozna poczuc ze sie tam bylo! Praga piekne miasto... ciesze sie ze jestes, mam nadzieje ze uda mi sie zlapac Cie na gg:) mysle o tym co napisalas, w glowie pustka wybacz! Mysla jestem z Toba! pozdrawiam
Arni
07 lipca 2005 o 00:09
Apropo tych zdjec przypomnialo mi sie jak to niektorzy moi znajomi jak przyjezdzaja z centralnej, albo nadmorskiej polski w te rejony sie zachywycaja jak tu pieknie jest i wogole hihi a ja i moi znajomi ktorzy wszyscy tu siedza, kabinuja jak sie da by tylko sie stad wyrwac i dla nas ta codziennosc to otoczenie jest normalne zyjemy z tym na codzien i nie dostrzegamy tego ze jest ladnie, dla nas jest tu szaro, pieknosc dostrzegamy w czym innym hihi. Te wszystki twoje zdjecia owszem sa sliczne ale u mnie to takie obrazy zwiazane z przyroada widuje na codzien. Czesto sie poruszam wlasnie uliczkami bocznymi zdala od zgielku. Jest takie miejsce u mnie w miejscowosci skad widac cale miasto a raczej widac tylko dachy blokow bo do okola jest pelno drzew i zieleni hihi :)a do lasu to ja mam niedaleko tam gdzie mieszkalem to mialem raptem moze kilometr - gora dwa do lasu hihi, a tu gdzie mieszkam tak samo hihi:)
indywidualistka
06 lipca 2005 o 23:58
może przestanie być wrednym samolubnym chamem... moze przestanie ranić i pewnego dnia zamieni się w romantycznego, kochającego chłopaka....
ja wierzę, bo wiem, że współczucie nic nie da... a wręcz przeciwnie -podłamie...
wierzę, że ktoś taki kiedyś się zjawi... bo jesteś tego warta!!!!!!!!!
:+
Charisma
06 lipca 2005 o 22:44
nie wiem jak tam sprawy z nim.ale nie rozumie Jego zachowania..w jakim celu wysłał Ci to zdjęcie..no sorki ale cos tu jest nie tak!!tu kocha a tu takie rzeczy robi!!samo mówienie słowa \"kocham\" o niczym nie świadczy a zachowanie bynajmniej nie potwierdza prawdziwości Jego słów...mam nadzieję że będzie lepiej..pozdrawiam gorąco
Palurien
06 lipca 2005 o 20:08
Jej... no nic... Po przeczytaniu tego fragmentu o zdjeciu wystalam tylko smsa: \"Dziekuje ze nie jestes dupkiem\". Jej Jak ja Ci wspolczuje. Ja wiem ze tu nie ma co wspolczuc i pewnie nie tego ci potrzeba ale ja bym takiemu nie wiem co zrobila... Jej jak ja nie lubie oceniac i mowic o ludziach ktorych nie znam... ale on sie wydaje byc takim ciezkim kretynem i dupkiem ze... ach... zdenerwowal mnie kretyn! Jak ja nie lubie mowic co ktos powinien robic, bo to nie moja w koncu decyzja... ale ja bym go olala na twoim miejscu, moze stracilabym na to wszystkie sily ale nieodzywalabym sie i skonczyla znim.. pzrepraszam ze to pisze.. nie powinnam. Two w koncu nie moja sprawa ale zdenerwowal mnie. Idiota nie ma prawa Cie tak ranic... ech...:( Trzymaj sie.
**ev_la**
06 lipca 2005 o 16:07
ktoś spróbował Cię na siłę \"uszczęśliwić\" i na szczęście mu się to udało :)) każdemu potrzeba chwili odpoczynku, skupienia, samotności...
a drugiej części notki nie będę komentować : ...
3maj się dzielnie :*
*linka*
06 lipca 2005 o 11:22
Zdjęcia piękne... Zwłaszcza 2,3 i 4. Może jeszcze coś wybierzesz spośród tych 500 zdjęć i zamieścisz na blogu :)? Wyjazd jak widzę dobrze Ci zrobił. Ktoś wiedział, co robi, zabierając Cię w tę podróż.
Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? Po co te smsy, rozmowy na GG, podlizywanie się i zapewnianie o różnych rzeczach, skoro później znowu daje Ci się poznać od tej prawdziwej strony... drania. Co z niego za człowiek... Dlaczego i w jakim celu on to robi...? To, co chciałaś zrobić, nie ma sensu... I mam nadzieję, że już zrezygnowałaś z tego pomysłu. A jeśli nie, to proszę, wybij to sobie z głowy... Dla własnego dobra. Jak on tak może, jak on śmie?! Może on lubi ranić, doprowadzać do łez... Bawi go to?! Sprawia mu przyjemność?! Skąd się biorą tacy ludzie... I do czego on na litość boską dąży? Przecież to nie ma sensu... On zaprzecza sam sobie... I to ustawicznie, co jakiś czas. Kiedy już prawie przekonuje Cię do siebie, nagle robi coś, co każe Ci n
bez_tajemnic
06 lipca 2005 o 11:15
Zdjęcia są śliczne... Też by mi się przydał wypad na kilka dni. Tak żeby wyrwać się z domu... Ale z nim. Wiem, że to trudne a czasem może się wydawać niemożliwe, jednak mezczyzna, kótry wysyła kobiecie takie zdjęcie nie jest wart szacunku. Nie jest wart ani jednej łzy...
death_world_
06 lipca 2005 o 10:58
eh jakos szczescie masz do takich facetów:] eh..olej go..olej go z góry na dół..a jednak wyjazd sie opałcił..
pojebana
06 lipca 2005 o 10:03
o to, ja myślałam że ja jestem pojebana, ale czytając to co on ci zrobił, zauważam u siebi choć trochę inteligencji :] ale wiesz co się robi z takimi facetami - wyrzuca jak śmieci. powodzenia i pozdrawiam ;*
ambiwalencja
06 lipca 2005 o 09:58
Zdjęcia te na blogu.. sięniestety powatrzają.. chyba :D ale to nic :) i tak są bardzo fajne.. nie raz byłam w tych miejscach.. więc dla mnie to tez są jakies wspomnienia:P
Co do K.. To powiem Ci że jest pusty, próżny, i chyba się chełpi pychą... jak myśli że to zdjęcie z dwiema półnagimi dziewczynami jakoś dobrze o Nim świadczy... wręcz przeciwnie..
On nie ma szacunku do kobiet.. jest zwykłym śmieciem.. nie wart już nawet Twoich łez.. choć wiem że trudno je czasem zatrzymać :(
tule mocno :*
unloved.one
06 lipca 2005 o 09:38
Zdjęcia tak jak mówiłem, bardzo mi się podobają.
I cieszę się, że wyjazd Cię mimo wszystko poukładał...
Niestety, niezbyt cieszę się z tego, że wysłał Ci takie zdjęcie... Niezbyt to fair, niezbyt to w dobrym guście. W ogóle niezbyt.

Dodaj komentarz

Blogi