...
Hmm... Zastanawiam się co napisać... Ot tak! Sesja zdana, 3ci rok wita... Choć coraz mniej podobają mi się studia, gdzie roku nie zdaje 80%. Minęły 3 tygodnie wakacji a ja nadal zmęczona... Nie wiem ile jeszcze czasu mi potrzeba, żeby to odreagować... Zaliczam praktykę studencką... Dopiero 10 dni z 8 tygodni...
Czasem wydaje mi się, że czas wlecze się niemiłosiernie, a minuty z godzinami ciągną się mieszając wzajemnie... Kiedy jestem z nim czas gna, a ja nie mogę go zatrzymać...
Byłam nad morzem... Jadę znów... Ale z nim, ze znajomymi... I się nie cieszę i nie chcę... Bo to skomplikowana sprawa... Bo ja nie lubię z ludźmi, którzy pochłaniają moją energię żywiąc się nią... Czekam na wakacje za rok... Turcja, Tunezja?
Było tak:
Dodaj komentarz