• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Walentynkowo mi... Bo lubię tak zaspana słuchać jego głosu... Że cieszy się z naszych kolejnych Walentynek razem... W tym roku mnie zaskoczył... I prezent, i kwiaty i ręcznie wypisana serduszkowa kartka i kino romantyczno - komediowe...

 

Ode mnie skromnie... Czekam na ten obiecany przypływ gotówki... Wymyśliłam, że jako spóźnioną Walentynkę podaruję mu czerwonego bojownika w szklanej kuli... Chciałabym żeby miał małą istotkę, za którą będzie czuł się odpowiedzialny... Wiem, że marzy o psie, ale na początek może być rybka :).

 

Ferie prawie przeleciały...

Zamiast ogromu nauki był ogrom pracy [mam nadzieję, że przełoży się to na ogrom pieniędzy...] Szkolenie teoretyczne i praktyczne do egzaminu na prawo jazdy...

 

A jak wrócę na uczelnie będzie płacz i zgrzytanie zębów, bo tego nie nadrobię... Taką presję czuję i uczucie beznadziejności... Wmawiają nam tylko, że jesteśmy do niczego, nic nie umiemy, wiedzę mamy z liceum i będziemy powtarzać rok... Nie ma to jak skuteczne zniechęcanie... Psychicznie mam dosyć...

15 lutego 2008   Komentarze (4)
calaja
22 lutego 2008 o 09:41
re: pamiętam jak zahasłowałaś swojego bloga, wtedy przestałam go czytać, bo nie mogłam w żaden sposób dostać hasła, choć próbowałam :). Zauważyłam od niedawna, że juz moge wejść tu bez hasła, fajnie wrócić, buziak!
linka-1
21 lutego 2008 o 13:10
Nie będzie płaczu i zgrzytania zębów. Dasz sobie radę, kochana, zobaczysz. Wiesz, czasem tak po prostu jest, że wykładowcy lubią straszyć i mieszać studentów z błotem. Ale nie można sobie tego za bardzo brać do serca. Nie warto!
aanita
15 lutego 2008 o 11:02
raczej
calaja
15 lutego 2008 o 10:53
fajnego masz faceta :)

Dodaj komentarz

Blogi