• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Dziękuję Ci za wszystko
Za dni spędzone z Toba
Za pieszczot chwilę
Za oczu Twych spojrzenia
- które tak kłuja
Za wszystko Ci dziękuję
Za szczęscia krótka chwilę
Dziękuję Ci najszczerzej
Za to, że kochałes
- w co teraz nie wierzę...

Zakończenie historii pewnej miłosci...

Co czuję teraz? Jestem masa skomulowanych, przedziwnych uczuć i emocji... Za dużo mężczyzn w moim życiu... Im bardziej chce być sama ze soba, tym oni mocniej się staraja...Poswieciłam jedna notke, kiedys tam w marcu... Uspokoiło się... Teraz znowu... On... Nie wiem czego ten człowiek ode mnie chce... Pisze, że kocha... Nie...

"Dla mnie te sny i ciagłe myslenie o Tobie to pachnacy ogród, swiatło poranka... Ty i tylko Ty sprawiasz, że żyję..."

To jakas chora obsesja... Tyle razy prosiłam, błagałam by przestał dzwonić, wypisywać... I tak nie odebieram telefonu, nie odpisuje... Boje sie, bo nie wiem kim jest... Za to on wie kim ja jestem...

"Przychodzisz do mnie noca skapana w blasku księżyca... Twe ramiona niczym anielskie skrzydła obejmuja mnie... Przenikasz mnie wzrokiem, w Twych zielonych oczach tonę jak w bezdennym oceanie... Moje usta spragnione Twych pocałunków jak watła róża kropel rosy... Dajesz mi ukojenie... Kocham Cię Natalko, wiesz? Będziemy razem..."

Nie chcę... Nie potrafię... Nie można zmusić nikogo do kochania... Nie bede zmuszała sie do odwzajemnienia tego uczucia... Być może jestem egoistka... Ale nie poswiecę się dla czyjegos szczęscia - oszukujac siebie...Mogę dać szczęscie i byc szczęsliwa... Zbyt wiele razy ból/cierpienie/skrzywdzenie/łzy/STRACH...

A ja stoję bezbronna... Uderz... Czekam... Nie osłonię się niczym... Zagubiona sarenka... Nie spłosz mnie... Potrzebuje oswojenia... Inaczej pobiegnę przez lesna polane i znikne juz na zawsze... I nikt mnie nie zatrzyma... Nawet wiatr... Chwytam każda z łez jak chwilę ulotna, która odciska trwały slad na mej smutnej duszy...

 

25 maja 2005   Komentarze (13)
bez_tajemnic
28 maja 2005 o 09:18
Nie zmuszaj sie kochanie. Ja sie raz zmusilam i zaluje do dzisiaj bo facet okazal sie psycholem... A z litosci? Litosc nam cierpiacym powinna byc obca... dlaczego nie jest?
kasiczka
26 maja 2005 o 18:35
jakby nie patrzeć pisać to on potrafi :)byle tylko nie obsesyjnie.
Charisma
26 maja 2005 o 15:54
no właśnie nikogo nie zmusimy do kochania
kasia ef
26 maja 2005 o 12:19
dlaczego miłość jest taka trudna......
Tabaska
26 maja 2005 o 10:42
;/// mogę jedynie powiedzieć tylko tyle, że mam nadzieję, ze były to piękne dni i nauczyły ię czegoś, jeśli byliście razem, a jeśli nie i nie chcesz z Nim byc, to delikatnie daj mu to do zrozumienia, bo łudzić się też jest ciagle bez sensu ;/ pozdrawiam.
madelle
26 maja 2005 o 09:01
miłości nie da się zniechecić, odstraszyć... może spróbuj dowiedzieć się kim jest ta osoba i spokojnie z nia pogadać?
Arni
26 maja 2005 o 00:46
hihi - ty to sie musisz zawsze wpakowac w jakiegos dziwnego faceta. hmmm to tak jak ja trafiam na dziwne kobiety hihi. Tez swego czasu mialem taka sytuacje ze ktos chcial i wmawial mi ze mnie kocha a ja nic kompletnie nic nie czulem do tej osoby no i sie skonczylo. A skonczylo sie dosc brutalnie z mojej strony bo nie sluchala tego co mowie (ze nic nie czuje) tylko dalej swoje walkowal, zasypywala mnie roznymi liscikami i zyczeniami, wierszykami a mnie to wkurzalo bo bardzo niedojrzale to zachowanie bylo z jej strony no i nie sluchala nie sluchala no i sie doigrala. Zwlaszcza tekstem w stylu ze jak sie z nia ozenie to bede ustawiony :(. Ale ja uznalem ze nie bede sie cale zycie meczyl z kims kogo nie kocham i nie pokocham tylko po to by ta osoba byla szczesliwa wiec wkoncu zerwalem z nia wszelkie kontakty, nie odbieralem telefonow od niej, na gg sie nie odzywalem. No i wkoncu kiedys sie odezwalem a ona do mnie ze sie bardzo zmienilem hihi. Wiec nawrzucalem jej ze zawsze taki bylem itp itd. by ja odstraszyc i
unloved.one
25 maja 2005 o 23:05
Moje zdanie znasz. Wiesz tez, że znam to uczucie... znam bardzo dobrze... znam;(. I współczuję, naprawdę współczuję:(.
moje
25 maja 2005 o 22:43
Nie jesteś egoistką, bo przecież wsyztsko polega na tym, żeby chciałby być dwie osoby, a nie jedna posługująca się pięknym językiem poetyckim i swoimi snami, bo tak nie można, bo to nie dojrzałe.
**ev_la**
25 maja 2005 o 22:27
jak ja nienawidzę natrętnych facetów!! ;/ współczuję!! jak można wmówić Ci miłość i wymagać jej od Ciebie??!! chore...
całuję :*
ambiwalencja
25 maja 2005 o 21:40
Zasłużył sobie na to!!.. jak kocha to niech teraz cierpi tak jak Ty cierpiałaś..
Tule mocno :*:*
Podziwiam Cię za to że potrafiłaś Go odtrącić!.. odrzucić z swego serca!
death_world_
25 maja 2005 o 21:37
eh olać tego idiotę..eh..nie zmuszaj się bo unieszczęsliwisz was oboje..a zwłaszcza siebie..chcesz przez niego jeszcze bardziej cierpieć?..eh..nie..napewno nie:(
100.000ofBARBARIANS
25 maja 2005 o 21:22
my little roe. .

Dodaj komentarz

Blogi