• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Ostatnio nie jest mi żal...

 

Na uczelni prawie od rana do wieczora, nauki sporo, ale zaczynam wpadać w ten rytm...

 

Miłosne spotkania niezbyt częste, zawsze ktoś musi z czegoś zrezygnować, a to trudne... Gdy on relaksuje lub bawi się w najlepsze, ja przewracam kolejną stronę podręcznika...

 

Chciałam zaplanować Sylwestra... Wyjątkowego, może w górach? By razem powitać 2008 rok i świętować wspólne 2 lata we dwoje...

 

Hm... W nastałych okolicznościach ucieszy mnie Sylwester z Jedynką, lampka szampana o północy i spanie kwadrans po...

 

Bo tak trudno jest wybrać koledzy czy kobieta? Czasami można to połączyć, czasem się po prostu nie da...

28 października 2007   Komentarze (9)
szukajaca_prawdy
06 listopada 2007 o 15:58
czyzby obojętnośc wdarła sie miedzy ciebie a jego.
alciak
05 listopada 2007 o 17:15
dzięki wielkie mimo wszystko :)

bo gdzieś je miałam zapisane, potem przeczytałam jeszcze gdzieś indziej i też były w "" ale nie wiem skąd są dalej...

ale nic to. może w kiedyś się dowiem... pozdrawiam gorąco :)
Andrzej
05 listopada 2007 o 12:17
wpadnij do krakowa natalko:)
zlamane_skrzydla
04 listopada 2007 o 22:01
My nawet nie planujemy Sylwestra.
Ostatnio- niczego nie planujemy.
Nie żal...
dotyk-aniola
04 listopada 2007 o 19:53
alciak...
Nie wiem, nie pamiętam... Może napisane pod wpływem chwili po obejrzeniu wzruszającego filmu, moje luźne myśli... Może to słowa wyrwane z jakiejś książki... Wiele razy zapisywałam coś szybko, byle gdzie, na powydzieranych z zeszytu skrawkach kartek, bo coś usłyszałam, zobaczyłam... Nie jestem w stanie zapamiętać ze szczegółami tych kilku lat w blogowym świecie... I wiedzieć w jakich okolicznościach zapisałam jakie słowa...
alciak
04 listopada 2007 o 19:22
'Jest cos niesamowitego w snie, że snisz mi się tak wyraznie i plastycznie... Wiesz, sen nie jest jak obraz, ale jak przeżycie, w którym jest przestrzen i czuje się ciężar przedmiotów i ciepło Twojego ciała...'

kiedys to napisalas... moze pamietasz czyje albo skad to jest?

z gory dziekuje za odpowiedz, o ile pamietasz... pozdrawiam
moje
02 listopada 2007 o 14:32
Kochana, czasami nie warto planować :) Wszystko się potoczy po swojemu.
Tulę :*
linka-1
29 października 2007 o 19:03
Ja z kolei zaczynam się przyzwyczajać do spędzania każdej wolnej chwili w bibliotece... O dziwo, człowiek naprawdę się przyzwyczaja...
My planujemy właśnie takiego sylwestra - we dwoje w górach... Czy się uda, czas pokaże.
Hmm... mam nadzieję, że Wam się powiedzie. Chyba może przeżyć bez kolegów, tym bardziej, że tak rzadko się widujecie?
among-the-dead
28 października 2007 o 15:09
Jeszcze 2 miesiace temu planowalismy sylwestra.... coz.. wszytsko prysło. Tobie powodzenia :*

Dodaj komentarz

Blogi