...
Ostatnio potrzebuję zapewnień... I choć wiem, chcę usłyszeć potwierdzenia z jego ust... Jestem pewna jego uczuć... Tego, "że z każdym dniem bardziej i mocniej..."
Męczą mnie myśli i koszmarne sny... To o czym nie mówię w dzień nawiedza mnie w nocy... Wiem, że musimy porozmawiać i mam swiadomosc tego, że to nie uspokoi mnie do końca...
Na pewno dałabym Ci hasełko, bo to nie była żadna tajemnica, ale wiadomości na gg od Ciebie sobie w ogole nie przypominam :(.
Każdy potrzebuje zapewnień, gdyby tak nie było to po co ludzie mówiliby sobie że np. się kochają.
Trzymam kciuki. Za wszystko.
Będzie dobrze.
Dodaj komentarz