...
Kochani!
Udało się, jestem studentka 2go roku filologii germanskiej! W poniedziałek obieram kurs nad morze, mam nadzieje, ze pogoda dopisze, wroce wypoczeta i opalona...
Nigdy nie denerwowałam się tak jak na egzaminie ustnym, w dużej sali sama z komisja... Choć atmosfera wspaniała, kobietki pomagały mi i rozladowywaly to napiecie, nie jestem z siebie zadowolona... Wiem, że mogło być lepiej, składniej, logiczniej, bez błędow... Mam wakacje, żeby nadrobić, bo byłam w strefie walki, wybraniajac sie przed kampania wrzesniowa...
Z mojej grupy zdało tylko 6 osób :(.
W moim mężczyznie odkrywam EGOISTĘ...
Coraz częsciej zamiast o mnie, o nas - mysli o sobie...
Zastanawia fakt przedkladania kupna radia samochodowego nad wyjazd morski we dwoje... Bo radio rzecz materialna, a czas nad morzem przeminie? Hm... Ale wspomnienia pozostaja żywe na zawsze...
W niedzielę mamy swietowac nasza 1,5 roku we dwoje...
W żartach powiedzialam, że teraz on ma się wykazać, że ma przejac inicjatywę i zaaranzowac taka wyjatkowa randke... Podjal wyzwanie - zobaczymy...
Slonecznych, usmiechnietych wakacji!
Dodaj komentarz