• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Swięta minęły pracowicie... Rodzina przy wielkanocnym stole, ja nad ksiażkami, notatkami.. Nauki coraz więcej, coraz trudniej... I takie dziwne, że ktos kto mieszkał połowę życia w Niemczech może czegos nie rozumieć, nie zaliczyć w tym języku... I naiwne usprawiedliwienia, skoro on nie... To ja też mam prawo... Nie starcza już dni i nocy by to ogarnać, by wrócic, nadrobic... Ciagły brak czasu dokucza uporczywie... Zmęczenie sprawia, że zasypiam byle gdzie, byle jak w każdej wolnej chwili, ale walczę... Nawet z formami gramatycznymi, które wymarły już i nikt ich nie używa oprócz filologow :/. Tylko jedno kolokwium do poprawki... Za miesiac przedsesyjny egzamin... Jutro ustny i pisemny z hiszpanskiego... A ja nie potrafie już wstać w srodku nocy po 3 h snu... Po prostu nie mam sił by podniesc ciałko z łóżka i wstać...

Trudniej zebrać mi mysli... Czuję, że sie wypalam... Tyle razy już probowałam napisać notkę, wpatrywałam sie w pusty notatnik, nie wiedziałam jak zaczać...

W sercu miłosć trwa i trwa... Poważnie, intensywnie, dojrzale cały czas... Za 2 tygodnie jedziemy na chrzciny jego 2-miesięcznej bratanicy, która rozpieszczamy - w końcu najpiekniejsza istotka jaka widzialam :). Jutro udajemy się na nietypowa randke, do cyrku, by złapać oddech po zakończonym tygodniu i zebrać sily na następny... Podoba mi sie nasze życie... Każda wolna chwilę staramy się spędzić razem... Uwielbiam te piatkowe wieczory, bez zbędnych mysli, że czekaja słowka, ksera, notatki i cwiczenia do opanowania na koło... Po prostu spacery trzymane za ręce, kabaretowe wyjscia, restaracyjne obiady, zakupy w celu poszukiwania prezentu dla maleństwa... Coraz częsciej marzymy razem... Na głos...

Ostatnia rozmowa z mama... By nie wynajmować mieszkania, tylko wybudować domek na naszej dzialce... Bez czynszu, bez dodatkowych kosztów, tak jak sobię wymyslę, urzadze... Mysle... Chcę... W marzeniach widzę nasz przytulny kacik i złociste firanki w oknach... Chciałabym już pracować, oszczędzać, zbierać... Odkładać na wycieczkę zagraniczna... Być z nim zaciekawionym turysta z plecakiem i aparatem fotograficznym przewieszonym przez ramie... Czekam na wakacje... Na nasz wyjazd...

A co w jego sercu? Z tych uczuć wypowiedzianych:
"Z każdym dniem zakochuję się w Tobie od nowa."
"Jestes dla mnie wszystkim, jestes moim całym swiatem."

Wierszowane na dobranoc:
"Kocham Cię nad życie, i że zostaniesz moja żona marzę o tym skrycie."

A ja czuję to samo, tak intensywnie, mocno i wciaz... Zapytany czego pragnie... Odpowiada, że ciszy i spokoju... Bo szczęscie już znalazl... Tworzymy swoj mały swiat we dwoje...

Jesli się czegos boję, to tylko tego, że zgasnie, wypali się i zniknie...

 

19 kwietnia 2007   Komentarze (2)
Among
30 kwietnia 2007 o 15:43
heh...pięknie.... A co do neimieckiego - podziwiam... nienawidzę tego jezyka :P
*linka*
25 kwietnia 2007 o 21:58
Najważniejsze, że Wasza miłość rozkwita. Ach, jak tak czytam Twoje notki, dochodzę do wniosku, że wybrałaś naprawdę koszmarne studia... Jak dobrze, że ja germanistykę wybiłam sobie z głowy :P. Jestem naprawdę pełna podziwu dla Ciebie :).

Dodaj komentarz

Blogi