• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Tydzien przyniósł mi tesknote, 3 egzaminy, duze kolokwia i drobne zaliczenia... Kilka godzin snu, pozne chodzenie spać, wstawanie jeszcze w nocy zeby sie douczyc... Najważniejszy egzamin z gramatyki, bez ktorego nie można otrzymać zaliczenia z przedmiotu zdany na 4.0. Ustne, pisemne z hiszpanskiego równiez... Została jeszcze historia Niemiec i wstep do językoznawstwa i będę po sesji... Dokładnie 08.02. I zaliczenie przedmiotów, w poniedziałek już będa pierwsze wisy do indeksu :). Jestem ciekawa z jaka srednia ukoncze ten pierwszy semestr... Czas tak ucieka, nauki mnostwo, ostatni weekend, Kuba na uczelni, a ja spedzilam 10h nad ksiazkami... A teraz już ostatni tydzień pierwszego semestru filologii germanskiej w Wyższej Szkole Językow Obcych - i jestem zadowolona... Tak bardzo podobaja mi sie moje studia, choc trudne... Choc moja grupa zmniejsza sie w okropnym tempie... Ludzie odchodza, bo nie daja rady, przenosza sie na studia zaoczne... Niestety z niektórymi trzeba się już teraz pożegnać, maja kilka warunkowych wpisow w indeksie... I bedzie inaczej bez nich... Smutno...

Studia zdominowały moje życie prywatne i uczuciowe... Tak długo nie widziałam sie z Kuba, a kiedy wczoraj sie spotkalismy nie moglismy sie soba nacieszyc... Weekendy odpadaja, ja mam wolne - a on na uczelni... Ja zakoncze swoja sesje, on ja dopiero rozpocznie... A wczoraj rozmowom nie było konca, jakbysmy chcieli nadrobic stracony czas i to z nawiazka... Uwielbiam wtulac sie w jego ciepłe, pachnace ciało i czuc jego laskoczacy oddech... Porwal mnie na zakupy, a potem na kolacje... Brakowalo mi takiego blogiego lenistwa, beztroski i nie myslenia o kolejnym kolokwium... Już za kilkanascie dni w jego domu pojawi sie kruszynka najslodsza... Brat z bratowa na jakis czas przeprowadzili sie do Kuby, gdyz czekaja na niestety przedluzajaca sie budowe ich nowego domu... I prezent juz mam i doczekac sie nie moge, kiedy bedziemy mogli wspolnie zajac sie Maja... Wychodzic na spacery do parku, pchajac wozek i tulic do serduszka kwilace malenstwo...

Zycze wszystkim miłego dnia i udanego tygodnia... Muszę jeszcze poduczyc sie troszeczke i przygotowac do korepetycji, uwielbiam uczyc... A potem czeka mnie relaksacyjny, algowy zabieg i oczyszczanie o tutaj... [klik] Buziaki :)

 

13 stycznia 2007   Komentarze (7)
Bartosz
23 kwietnia 2015 o 22:14
witam serdecznie

Bardzo dobra stronka
Mateusz
23 kwietnia 2015 o 21:21
hej

Bardzo ciekawa stronka
*linka*
19 stycznia 2007 o 12:59
Studia są ważne i wspaniale, że tak świetnie dajesz sobie radę :). Jestem z Ciebie dumna :). Dobrze, że to wszystko sprawia Ci przyjemność i naprawdę to lubisz, bo inaczej byłoby jeszcze ciężej. Obyś przetrwała tę sesję, a później mogła się cieszyć zasłużonym odpoczynkiem :*. Trzymaj się, Natalko.
death_world_
13 stycznia 2007 o 22:36
oj ja tez musze się wziąść za nauke:)) mobilizacja...chcałabym miec taką jak Ty:)
zagubiona_dusza
13 stycznia 2007 o 20:58
magicznie z nim... jak zwykle;)
black.rainbow
13 stycznia 2007 o 17:28
Ważne, że jesteś zadowolona :)
moje
13 stycznia 2007 o 15:39
Ja wzięłam się za uczenie się, chwwilka przerwy i znowu pojdzie.

Dodaj komentarz

Blogi