...
Codzienne kolokwia? Kwestia przyzwyczajenia... Ostatnie zaliczone na 77%... Zaliczone tak, ale żeby dostać ocenę trzeba mieć powyżej 80%... I Tak więc jutro pierwsza poprawka w moim studenckim życiu...
Dostałam niespodziewany prezent... Ot tak, bez okazji, od niego... Perfumy... I pachnę teraz bardziej słodko i kuszaco...
Coraz częsciej wzrusza nocnymi smsami...
"Dobranoc kochanie. Własnie chciałem napisać, dlaczego jeszcze nie kładziesz się spać? Wiesz, jakies 11 miesiecy temu byłem sam i miałem wszystko gdzies, teraz już nie umiem żyć bez Ciebie < już posmarowałem Toba chleb >."
Tak...
W grudniu minie rok odkad znów jestesmy razem...
Jeszcze nadal nie mogę w to uwierzyć, przepełniona szczęsciem... Warto walczyć, warto kochać, warto marzyć - by się spełniło...
jak ktoś, gdzieś kiedyś napisał: \"możemy dużo, możemy wiele dopóki młodość w nas...\"
Piękny sms :). Niby tak niewiele - kilka słów - a jakie potrafi zrobić wrażenie :).
Masz rację, na pewno o własne szczęście warto walczyć... Cieszę się, że Tobie się udało :*.
cholera, jak go nakłonilaś, żeby Ci te psikadło podrzucił? ja tu Onego na brylant naciskam.....
Dodaj komentarz