• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Poranny sms... Lubię te nadranne dobranoc, kiedy kładzie się spać po nocce... A dzis z zapytaniem, czy się zobaczymy... Tak oto skrócił się mój czas oczekiwania... Kolejny wieczór w jego ramionach, pełen łaskotania, objadania się... Nawet zaopiekował się moja młodsza siostra i pomógł jej zrobić zadanie domowe z matematyki...

Za to teraz odliczam czas do ostatniego dnia wrzesnia... I dzielnie będę czekała... Tylko trochę zła jestem na los... Bo szef dzwonił, wyjeżdzam do pracy na 4 dni... Od piatku... Zgodziłam się, bo wszystkie moje oszczednosci przelałam na konto uczelni, a juz mi sie marza sweterki i kozaczki... A poza tym wiedziałam doskonale, że jego nie będzie... Bo wyjazd z firmy weekendowy... Mój cukierkowy zaklepany już, a tu się okazuje, że Kubusiowy weekend jest wolny, bo impreza z pracy już nie jest aktualna... I tak zafundowałam sobie weekend w pracy, a który moglibysmy spedzic razem... Kolejny on spędzi w szkole, a ja w domu...

Znalazłam mu oferte pracy, kolejne marzenie, które dzięki mnie może się spełnic... Poszukuja dja do poprowadzenia dużej imrezy studenckiej w Sylwestra... Wiem jakie to dla niego ważne... Razem wybieralismy set, który wysle do organizatorow... Doskonale zdaję sobie sprawę, że może to oznaczać Sylwestra osobno... Ale nie dbam o to... Chociaż dzisiaj powiedział, że nie chcę byc wtedy sam.... Że chce spędzić sylwestrowa noc razem ze mna... Nie będę pisała z kim między innymi spędzał ja w zeszłym roku...

Ona wróciła do Polski... Nawet nie wiem co napisać oprócz tego, że czuję niepokój... I dlaczego nie potrafię zaufać kiedy mówi, że mam się nie bać? Dlaczego jestem ironiczna, cyniczna, sarkastyczna i drażliwa, na sama mysl o niej? Dzisiaj okazałam to dogadujac mu na jej temat... Przeciez za kilka dni będziemy na tej samej uczelni, może w koncu się zaprzyjaznie z ideałem piekna? Bedac u niego zapamietałam jej nr gg... A teraz widze te statusy... I załuję? I wrednie ucieszyłam się kiedy powiedział, że po tym greckim wyjezdzie przytyła 5 kg. Bo co to jest mój jeden mały kilogramik w górę, przy jej pięciu? Agata w piatek ma urodziny... W piatek bede w pracy - daleko... I coraz bardziej nie chcę, wiedzac, że ona już jest tutaj...

Jutro z samego rana rodzinne grzybobranie...
Czaję się na zdobycie tytuły Królowej Lasu...

 

20 września 2006   Komentarze (6)
black.rainbow
21 września 2006 o 17:09
Twoje zachowanie jest usprawiedliwione. Oj,rodzinne grzybobranie,przynajmniej u mnie konczy się zawsze wzajemnym szukaniem nie grzybów tylko juz w końcu siebie!:)))Ściskam.
bez_tajemnic
21 września 2006 o 08:38
Na szczęście nie mam tej zazdrości o byłą bo jestem pierwsza... Co do lasków i grzybków, wczoraj ja gościłam w lesie i troche z niego wyniosłam ;)
subconscious
21 września 2006 o 08:26
cóż byłe dziewczyny maja to do siebie ze draznia obecne, zwłaszcza jezeli facety utrzymuje z nimi staly kontakt i wychwala je pod niebiosa. Tu chyba nie ma rozwiazania poza tym, żeby sobie pomysleć. On jest z Tobą a nie z nią, gdyby chcial bylby z nią, ale chce byz z Tobą. a szukajaca ma chyba troche racji.
szukajaca_prawdy
21 września 2006 o 08:21
tez to mam... Czasem nie warto a czasem warto sie wkurzać. W milosci liczy sie zaufanie, wsparcie, ale nie bezgraniczne. Trzeba miec chociaż 2 % dystansu by nie dostac porzadnie w dupe.
zagubiona_dusza
20 września 2006 o 22:49
To chyba syndrom byłej...
unsafe
20 września 2006 o 22:39
heh..jak to dziwnie jest.. ja też mam jakiś taki mały szał na punkcie byłej Mojego;> i powiem nawet,że straszne kompleksy..bo ona jest TAKA chuda!;/// Pozdrawiam i powodzenia jutro!:)

Dodaj komentarz

Blogi