• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

A tu jeszcze wielkanocnie przez chwilkę będzie... I wiosennie... A co! Notka naszpikowana zdjęciami... :-)

Swięta upłynęły zdecydowanie za szybko... Czas pędzi nieubłaganie... Były wiosenne porzadki... Kwiatki poprzesadzane i poukładane wreszcie na parapecie... Był koszyczek, z którym poszlam do swięconki... I kwiatek był na biurku... Złociscie żółty... Żonkil ot tak od taty...

A także to, na co czekałam... Najpierw zbierałam informacje... Potem przygotowałam mieszkanko... I wreszcie pojawił się ON... Rybek :-) Sliczny, ogniscie czerwony bojownik, z którym zdażylam się już zaprzyjaznic i stwierdzić, że to bardzo komunikatywna i żywa rybka... Już po kilku dnach tak spodobało mu sie na biurku, że wyraził chęć zostania tatusiem i zrobił gniazdko pianowe... Takie niby jajeczka :-)

Tesknię za Kuba... Tak bardzo odczuwam jego brak... Wczoraj napomknal o wspólnej wycieczce do ZOO... Ucieszyłam się, że będziemy mogli spędzić cały dzień ze soba... Tak mocno chcę się w niego wtulić... Zaprosiłam go na dni mojej miejscowosci... Co roku odbywaja sie wiejskie potańcówki w parku, teraz zaproszono Justynę Steczkowska... Beda jego znajomi z poprzedniej pracy, dzięki której poznalismy się...

Szkołę mam już praktycznie za soba... Liceum ukończyłam ze srednia ocen 4,53 :-) Cieszę się, dla mnie to bardzo wiele... Posrod ciagania po lekarzach, chorób i szpitali... Jestem zadowolona... We wtorek jadę na  wycieczkę do Warszawy... A w piatek zakończę pewien rodział w swoim życiu... I odetchnę z ulga...

Spotkałam dzisiaj starego znajomego... Poznanego dawno, potem kontakt się urwal... Miałam już zaplanowana wakacyjna pracę na wybrzeżu... Przebił moja ofertę zapewniajac pracę tu, na miejscu i w dodatku lepiej płatna... Potrzebuje hostessy, gwarantuje wypłatę w granicach 7,50 - 17zł/h zależne od kampanii promocji... W czasie studiów obiecał pracujace weekendy i około 800zł za nie... Starczy... Zgodziłam się... Do 20. maja mam czas na zrobienie ksiażeczki sanepidu... Cieszę się...

I czasem smutek pojawia się, a oczy zachodza mgła... Tak jak teraz, sygnał telefonu i sms z zapytaniem, czy gdzies baluje, bo on tak w klubie sie bawi... A ja dzisiaj odstawiłam antybiotyki, te najsilniejsze... I boli... A to jego druga impreza w tym tygodniu... Na ostatniej podrywały go jakies 16sto letnie dziewczyny... A my? Bo ja zawsze jestem jakby co... A impreza raz na jakis czas... Zaszkliły się oczy... Bo widzac zakochane pary czuję takie małe ukłucie w serduszko i przez mysl przechodzi, ze jednak cos jest nie tak jak powinno być.. I jeszcze ktos... Cos... Gdzies... Bo ja nie lubię jak działa się na drugim froncie... A jeszcze bardziej jesli działa się na kilku frontach jednoczesnie...

 

22 kwietnia 2006   Komentarze (12)
Rybek ;-)
25 kwietnia 2006 o 12:47
aaa dawno Ciebie nie widziałam,mozesz hmm \"wkleic\" na bloga jaks nowa swoja fotke?? pozdrowienia.
Palurien
24 kwietnia 2006 o 20:56
ładny Rybek
*linka*
24 kwietnia 2006 o 13:49
Chociaż nie przepadam za rybkami, Twoja naprawdę mi się spodobała :). Śliczny ma kolor :).
Gratuluję Ci tak świetnej średniej, kochana :). Twoje starania zostały nagrodzone :). Teraz możesz odetchnąć i troszkę odsapnąć.
Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej. Boże, ile to jeszcze potrwa, nim wyleczą Cię na dobre?
A z tego Kuby to taki wstrętny egoista... Szkoda, że imprezy są dla niego ważniejsze niż spotkania z Tobą :/. Tutaj zdecydowanie jest coś nie tak, kochana...
niewinnniątko
23 kwietnia 2006 o 22:33
pozdrów odemnie Rybka bo jest świetny:)jak odetchniesz z ulgą po zakończeniu tego rozdziału to cieszę się razem z Tobą... 3maj się i gratuluję średniej:)
szukajaca_prawdy
23 kwietnia 2006 o 22:11
echhh to ostatnie mało optymistyczne :( Ale reszta jak najbardziej tak.
pure_sincerity
23 kwietnia 2006 o 15:00
4.53? :D boziu.. gratulacje :D.. nigdy takiej srendiej nie mialam :P..
A co do Rybka :P.. hmm wiesz miałam juz tyle bojowników że je znielubiłam.. ale ładne są.. owszem :D
paola13
23 kwietnia 2006 o 14:40
Rybek cudowny:) przystojniak:));). Gratulacje i powodzenia. pozdrawiam:*:*:*
zagubiona_dusza
23 kwietnia 2006 o 12:04
Rybek śliczny;) Praca super:)
A on... się okaże...
bez_tajemnic
23 kwietnia 2006 o 11:11
Rybka sliczna... a Kuba... Raz wydaje mi sie ze chlopak w koncu zrozumial czego chce ale z następną notką wiem już ze w srodku to chyba jeszzce dzieciak...
black.rainbow
23 kwietnia 2006 o 11:11
Jeszcze raz - gratuluję wspaniałej średniej i.. zakupu Rybka. Bardzo ładny:)
Głowa do góry.
poza_czasem
22 kwietnia 2006 o 23:47
Ja się cieszę że moje święta szybko minęły. Ładna rybka - sam miałem kiedyś granatowego bojownika.
4.53? Dżizas! O takiej to ja mogę pomarzyć! Sam wykaraśkałem się na 3.46 :] Teraz widać jaki ze mnie łom :D
A ja znowu powiem- nie rozumiem tego gościa i jego zagrywek...
moje
22 kwietnia 2006 o 23:04
Ładnie jesteś z pracą załatwiona.
Co do niego, to przecież od zawsze wiesz jaki jest, więc?

Dodaj komentarz

Blogi