• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dotyk... Ten nieodczuwalnie wyczuwalny...

Spojrzenia niespojrzane... Marzenia spełnione... Sny słodkie... Romantyczna, uczuciowa, wrażliwa... Cała ja... Trochę zagubiona w otaczającym mnie świecie... Z mojego okna bliżej jest do gwiazd... Nauczyłam się, że mogę robić wszystko dopóki nie krzywdzę innych ludzi...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Odwiedzam
    • Ambi
    • Calaja
    • Errad
    • Grainne
    • Just-a-rebel
    • Kasia-87
    • Linka
    • Mama i ja
    • Moje
    • Summer
    • Sunkissed
    • Szukajaca prawdy
    • Unsafe
    • Zagubiona dusza
    • Zapiski taty
    • Zlamane skrzydla

...

Zadzwonił... Tak po prostu... Noca... W pracy znalazł ustronne miejsce i chciał porozmawiać... O tych sprawach zwyczajnych, codziennych... Zaskoczona, by nigdy nie dzwonił ot tak... A tu taka długa rozmowa, w czasie której słyszac jego ciepły, spokojny głos uswiadomiłam sobie jak mocno tęsknie, jak bardzo mi go brakuje, jak strasznie go teraz potrzebuję...

Rozmawialismy o naszym spotkaniu i wielkanocnych podarkach... On z tych praktycznie myslacych mężczyzn jest... Nie kupi czegos, co się nie przyda, co stoi gdzies i się kurzy bezużytecznie... Powiedział, że dla mnie jeszcze nic nie ma, że nawet czasu na rozgladniecie się brakuje... Dlatego mam mu powiedzieć co, a jak nie to chce mnie zaciagnac do centrum handlowego na sponsorowane przez niego zakupy... A ja chciałabym, by sam pomyslał, co sprawi mi radosć, bez żadnych podpowiedzi... Ot niespodzianka...

Wiem, że ma jakies problemy w domu... Prosił bym czekała w nocy na niego na gg... Napisał, że zaraz będzie... Pózniej poprosił bym już dłużej nie czekała, tylko położyła się spać, bo ma w domu wojne... Nie wypytywałam... Jesli będzie chciał powiedzieć, zrobi to sam... Wiem tylko, że rodzice się do niego nieodzywaja, a on twierdzi, że na to sobie zasłużył...

Na jego skórze pozostawiam slady ust... Istnieję w dłoniach nieobecnych mężczyzn.. Milczaco przyznaję się do godzin spędzanych na czekaniu...

Czuję, że zaczynam tracić zaufanie do osoby, która przez ostatni czas była mi najbliższa... Znowu słowa bez pokrycia, takie same do wielu osob jednoczesnie? Kiedy mówił, że Kuba nie jest mnie wart, zaczynalam wierzyc jego slowom... Chyba nie jest tak jak powinno być... Znów za szybko komus zaufalam... Naiwnie...

Czas na wielkanocne, pachnace życzenia dla Was:
Swięto Wielkiej Nocy to czas otuchy i nadziei, czas odradzajacej się wiary... Życzę Wam, by Swięta przyniosły radosć, pokój oraz wzajemna życzliwosć... Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwatpienia i uniosły serca ponad przemijanie... Niech króliczek przyniesie Wam w prezencie, to czego najbardziej pragniecie. To "cos" nie musi być ani widoczne, ani dotykalne, może nawet nie pachnieć, ale niech będzie czyms bez czego nie można i nie warto żyć...

 

15 kwietnia 2006   Komentarze (11)
black.rainbow
20 kwietnia 2006 o 20:59
To ukryte gdzieś tam w najpiękniejszych z kwiatów szczęście sprawi Ci jeszcze radość. :*
I gratuluje tak wspaniałego wyniku na koniec liceum;** co do świat to juz po fakcie, ale mam nadzieje, że spędziłaś je w ciepłej, rodzinnej i spokojnej atmosferze.
*linka*
17 kwietnia 2006 o 22:37
Aż mi się jakoś ciepło na sercu zrobiło... Kuba potrafi zaskakiwać także pozytywnie... Gdyby to jednak mogło się dłużej utrzymać, a nie być tylko sporadycznym zdarzeniem.... Trzymam kciuki, kochana. Bo tak naprawdę prócz pełni zdrowia jeszcze tylko miłości mężczyzny brakuje Ci do szczęścia... Prawda? A zasłużyłaś sobie na to szczęście. I tak już zbyt wiele w życiu przeszłaś i wycierpiałaś...
Co do przedostatniego akapitu, wczoraj sama byłam na skraju załamania z powodu takiego zawodu właśnie. Tyle tylko, że ja wyolbrzymiłam całą sytuację i kilka rzeczy niesłusznie sobie wmówiłam... I tylko wciąż kołączą mi się po głowie słowa \"Najbardziej boli to, w co się uwierzyło, a co stało się kłamstwem\"...
Trzymaj się, Aniołku :*.
niewinnniątko
16 kwietnia 2006 o 12:07
nie wolno zbyt szybko ufać... ludzie to wykorzystują... 3maj się mocno i wesołych:*
Arien
16 kwietnia 2006 o 10:07
Przede wszystkim życzę Ci dużo zdrowia i nadziei, bo to Ci teraz jest bardzo potrzebne i byś odnalazła spokój i szczęście:*
zlamane_skrzydla
15 kwietnia 2006 o 22:49
Życzę Ci chwili, kiedy będziesz ze swoim Mężczyzną iść ze swięconką do kościoła a on otoczy Cię ramieniem. Poczucia bezpieczeństwa i tej miłości, na którą zasługujesz.
death_world_
15 kwietnia 2006 o 21:10
:)) ja już złożyłam życzenia Słonko:)) idź za głosem serca, bo ono wie co jest dla Ciebie najlepsze:))
100.000ofBARBARIANS
15 kwietnia 2006 o 19:55
czerwone podwiazki dla pani. ale ma byc biala bluzeczka i bez stanika, moje zyczenia na swieta;)
szukajaca_prawy
15 kwietnia 2006 o 19:22
A ja Ci życze odrodzenia :*
bez_tajemnic
15 kwietnia 2006 o 17:17
Ja tez sie boje, ze jak uslysze go albo zobacze to zatesknie... Zadzwonil... To juz cos. Wesołych swiąt kochanie :****
paola13
15 kwietnia 2006 o 16:25
Dziękujemy, a Tobie, miłości, ciepła i spełnienia marzeń!:*:*:*
zagubiona_dusza
15 kwietnia 2006 o 15:05
ale zadzwonil, rozmawial...

Przytule mocno i ucaluje na swieta:*
Szczescia i zdrowia!

Dodaj komentarz

Blogi